Data: 2002-07-15 10:00:36
Temat: Re: Porozumiec sie (do Mani)
Od: "Mania" <m...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"eTaTa" news:agtuon$13e$1@news.onet.pl...
> Mądrości się gubią :-)
:o)
na szczęscie nie unicestwiają
> Wyszedłem przed firmę, gdzie trawa, (...) ze struktury rozmytej zamieniając się
> w koncentryczne promieniście ułożone i precyzyjnie określone kręgi. Tak mnie
> ten obraz zafascynował, że natychmiast zapomniałem temat wcześniejszy.
> Pragnąc zobaczyć to nagłe usystematyzowanie się układu chaotycznego, jak w
> widmach interferencyjnych, rozdziawiłem gębę. Bo nigdy nie widziałem tak
> praktycznie tego co mi wykiełkowało już jakiś czas temu. Żeby było bardziej
> "tajemniczo", uciekająca myśl o komercyjnym zastosowaniu myślenia zaburzyła
> powyższy obraz, a wzrok spontanicznie wyostrzył się na poszczególne
> roślinki. W centrum tego obszaru zauważyłem błyszczący przedmiot.
> 10 halerzy czeskich.
w sobotę przecierałam szlaki mojej nowej okolicy
las las las
zapach
odkryłam, że ten zapach daje mi najintensywniejsze doznanie
zmysłowe jakie sobie uświadamiałam "najpiękniejszy zapach"
jaki znam
to było wrażenie z cyklu "olśnienie estetyczne"
las las las
widok
"jakież to niesamowite", że ziemię porastają drzewa;
trudno o bardziej znany obraz, niż widnokrąg systematycznie wypełniony
pniami sosnowymi;
ba! to właśnie taka chwila, której nie sposób zwerbalizować;
takim w miarę sensownym znakiem ją opisującym jest "!"
to właśnie ten moment o którym pisze Jet,
nagle postrzegasz znany obrazek tak, jakbyś go widział
po raz pierwszy;
podobny efekt można sobie "sztucznie" uzyskać
powtarzając w kółko ten sam wyraz (w pewnym momencie
jego funkcja semantyczna przestaje oddziaływać i pozostaje
sam dźwięk, którego forma może u nas wzbudzić "!" - tyle ze
ten experyment do niczego nie prowadzi - pozornie, bo przecież
taki trening pomaga wykształcić technikę zmian "torowania" )
bardzo ważnym elementem psychiki o strukturach twórczych
jest _umiejętność dziwienia się_, ta umiejętność daje podstawę
do tego by pójść dalej, tia...
zawód szewca
błeeeeeeeeee
nie nie nie
wcale nie tak
o!!!
wracam do mojej ulubionej "teorii przypadku"
mędzącego profesora, który namolnie nalegał
by mu przynosić gotowe projekty pomysłów na grafikę
! nie mogę przecież robić czegoś co mnie nie rajcuje!!
po kiego grzyba robić coś pozbawionego emocji????!!
podczas pracy z kamieniem, nosze w sobie cały czas
poczucie "gadania " z kamieniem, transcendentne
poczucie, że to on mi dyktuje kolejne kroki
(nie zapadając się jednak w nonsens, dobrze wiem
kto podejmuje decyzje)
tak
zmierzam do tego,
że myślenie to nie perpetum mobile, wymaga okoliczności,
"wymaga zawodu szewca", dopiero pełna współpraca
całej gamy elementów rzeczywistości prowadzi do wytworzenia
__efektu__
dlatego tak istotne są "przerwy technologiczne"
owszem to _jest_ forma usprawiedliwiania się :(
myśleniem nie uzyskam gotowych produktów
które płowieją nie przeniesione na papier :((
!
odwirowywują się :)
matka polka
|