Data: 2011-01-06 18:16:49
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:173k00tjbzr3i.1d0736e1d6hwu$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 06 Jan 2011 17:05:00 +0100, vonBraun napisał(a):
>
>> Za tak zwanych "moich czasów" we wczesnej podstawówce 1-3 mało kto był
>> aż tak uświadomiony aby widziec związek pomiedzy męskimi jądrami a
>> prokreacją - zaś ludziom, których świadomi rodzice uświadomili wcześniej
>> nikt by nie uwierzył. W "tych czasach" zaczynało się z dziećmi rozmawiać
>> "o tym" średnio gdzieś tak około 4 klasy (zgroza ale prawdziwe)
>>
>
> Moja młodsza córka w podstawówce (jakaś 5-6 klasa) była szczerze i głeboko
> zainteresowana pewnym chopcem, który z różnych względów akurat nam nie
> bardzo się podobał. No ale że była nim zainteresowana na tzw zabój, więc
> nie usiłowaliśmy z tym walczyć, wiedząc ze takie miłosci mijają wraz z
> wiekiem, a jesli nie miną, no to tym bardziej nie wolno z nimi walczyć ;-)
> Chłopiec ten zachorował na świnkę. Przyszła ze szkoły, od drzwi z tą
> wiadomością, a mój mąż sobie zażartował "No to już po wszystkim!". Córka
> na
> to "Ale po czym?" Mąż powiedzial A, musiał też powiedzieć B. Córka
> dosłownie zbladła, poszła do internetu i siedziała tam dobrych parę
> godzin... Po jakimś czasie sami zauważyliśmy, że jej zainteresowanie
> chłocem jakos tak w sposób naturalny i zupełnie bez tzw "sensacji"
> wygasiło
> się ;-PPP
>
> Tak więc nawet bardzo, baaardzo młody człowiek, jesli tylko dostanie
> odpowiedni argument, a jest MYŚLĄCY, potrafi zrewidowac swoje upory i
> przekonania :-D
I to jest powód do dumy???
Że jak nieco ułomny to już na śmietnik?
Suuuuper.
|