Data: 2011-01-07 22:37:38
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 07 Jan 2011 21:18:36 +0100, vonBraun napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Fri, 07 Jan 2011 10:52:14 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>
>>>Ikselka pisze:
>>>
>>>>Dnia Thu, 06 Jan 2011 18:34:33 +0100, Stalker napisał(a):
>>>
>>>>>>>>Moja młodsza córka w podstawówce (jakaś 5-6 klasa) była szczerze i głeboko
>>>>>>>>zainteresowana pewnym chopcem, który z różnych względów akurat nam nie
>>>>>>>>bardzo się podobał. No ale że była nim zainteresowana na tzw zabój, więc
>>>>>>>>nie usiłowaliśmy z tym walczyć, wiedząc ze takie miłosci mijają wraz z
>>>>>>>>wiekiem, a jesli nie miną, no to tym bardziej nie wolno z nimi walczyć ;-)
>>>>>>>> Chłopiec ten zachorował na świnkę. Przyszła ze szkoły, od drzwi z tą
>>>>>>>>wiadomością, a mój mąż sobie zażartował "No to już po wszystkim!". Córka na
>>>>>>>>to "Ale po czym?" Mąż powiedzial A, musiał też powiedzieć B. Córka
>>>>>>>>dosłownie zbladła, poszła do internetu i siedziała tam dobrych parę
>>>>>>>>godzin... Po jakimś czasie sami zauważyliśmy, że jej zainteresowanie
>>>>>>>>chłocem jakos tak w sposób naturalny i zupełnie bez tzw "sensacji" wygasiło
>>>>>>>>się ;-PPP
>>>>>>>
>>>>>>>Ale ossochozzi? Chłopcy po śwince nie mogą mieć dzieci, czy jak?
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>Nie no, nie po śwince, ale po jej powikłaniach:
>>>>>>
>>>>>>"Powikłania
>>>>>>Świnkę organizm najlepiej znosi w dzieciństwie. Im później się ona objawi,
>>>>>>tym większe ryzyko wystąpienie powikłań. Jednym z nich jest zapalenie
>>>>>>jąder, które dotyczy nastolatków i dorosłych mężczyzn. Objawia się ono
>>>>>>powiększeniem jednego lub dwóch jąder mniej więcej po pierwszym tygodniu od
>>>>>>wystąpienia symptomów choroby. Opuchnięciu towarzyszą ból i gorączka. Do
>>>>>>zniszczenia komórek rozrodczych, które powodują niepłodność, może dojść
>>>>>>jeśli wirus świnki zaatakuje oba jądra jednocześnie."
>>>>>>http://www.swiat-zdrowia.pl/artykul/swinka-gro
zna-dla-mezczyzny
>>>>>>
>>>>>>Ponieważ moje dziecko jest jednak bardzo racjonalne, no to widocznie doszło
>>>>>>do wniosku, ze ponieważ nie ma możliwości sprawdzenia skutków owej swinki u
>>>>>>kolegi inaczej, niż w praktyce w stosownym czasie, to po co ryzykowac ;-PPP
>>>>>
>>>>>To jest opowieść z cyklu śmiać się, czy płakać? No niby jakiś emotikon
>>>>>jest, ale chyba lepiej dopytać...
>>>>>
>>>>
>>>>To jest opowieść z życia.
>>>
>>>W którym roku Wam założyli internet?
>>
>>
>> Po 2 Wojnie Światowej. Ba, nawet telefon :-D
> Dobre pytanie - dasz rade podac datę?
Hmmm... po prostu nie pamiętam. Musiałabym przewertować faktury opłat za
internet, ale moje domowe archiwum raczej tych starszych niz 5 lat nie
przechowuje. Spróbuję więc drogą dedukcji: teraz mam 4-ty komputer, jest to
laptop, ma on dwa lata. Poprzedni lapek miałam jakieś 5 lat. A przed nim
był komputer stacjonarny, na którym JUŻ miałam internet kilka lat, najmniej
3 - na przemian Neo i Netię wdzwanianą, jeszcze analogowe połączenie do
internetu... To by dawało w sumie najmniej 10 lat. Najmniej!
Moje dziecko młodsze ma 21 lat. 10 lat temu miało 11 lat i było w 5 klasie.
I na pewno wtedy internet nie był naszym zupełnie świeżym nabytkiem.
Inna dedukcja: miałam w domu od kilku lat internet już w 2002 roku, kiedy
to skończyłam drugie i ostatnie studia podyplomowe - pamiętam, bo używałam
domowego internetu do ściągania tutoriali z C++ i innych języków
programowania.
Wystarczy?
|