Data: 2006-07-17 13:50:45
Temat: Re: Poszukiwany link - ubrania na rower
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon\(k\)a <i...@p...onet.pl> napisał(a):
> straszanie ciezko musialas tam pracowac. przykro mi, ze musialas
> wykonywac jakas czarna robote, zeby nie moc w ogole pozwiedzac rejonu
> gdzie pracowalas.
Nie wiem, czy zdarzyło Ci się w życiu jeździć na jakieś delegacje, zwłaszcza
takie, gdzie się jedzie się z wizytą do klienta, bo ogląda się głównie
lotniska i hotele. (Przynajmniej tak to pamiętam z czasów, kiedy jeszcze w
tej branży pracowałam, a kolega, który w niej nadal pracuje, podtrzymuje
opinię.)
> a co do sklepu to wystarczy wejsc na strone Paula Franka,
> wklepac zip code i tada! masz co chcesz. z tego co widze to najblizszy
> mialas w SF.
Och. Wzruszające. Tylko widzisz, jakbyś się wczytała, w to, co napisałam, to
ja nie marudziłam, że nie można nigdzie kupić ciuchów Paula Franka (bo na
upartego bym je gdzieś namierzyła, gdyby mi szczególnie zależało), tylko nad
skiepszczeniem się oferty znanego i niegdyś lubianego sklepu, który mam do
końca tygodnia w zasięgu ręki (kolegi), w którym to sklepie było dawniej
mnóstwo fajnych rzeczy, zarówno marki własnej sklepu, jak i innych, a teraz
nie ma niczego ciekawego. Ba, nawet w szczególności nad upadkiem marki PW, w
której gustowaliśmy, a która chyba zanikła.
> druga proba nieudana. to co probujesz raz trzeci, czy wyjasniac
> juz teraz ?
Możesz próbować, bo ja raczej nie dostrzegam niczego poza czepianiem się z
gatunku "nie piszmy o The Body Shop, bo przecież tego nie ma w Polsce".
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|