Data: 2012-03-29 19:36:34
Temat: Re: Poszukuję
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jl2cv4$lpn$...@n...icm.edu.pl...
W dniu 2012-03-28 23:07, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm>> napisał w wiadomości
>> news:jkvnkc$s88$2@news.icm.edu.pl...
>>>> W dniu 2012-03-28 06:36, Chiron pisze:
>>>>>> A wtedy może zauważysz, że ona_jest_w_Tobie- nie we mnie
>>>>
>>>> A czy nie jest dość charakterystyczne, że zwykle coś jest w tej drugiej
>>>> osobie?
>>>>
>>
>> "
>>>>>> W ogóle dlaczego różnica poglądów miała
>>>>>> by być zarzewiem konfliktów?
>>>> Właściwie to nie umiem Ci odpowiedzieć na to pytanie :)
>>
>> To weź się może kur.a w garść, i zastanów się, czego mi naprawdę
>> zazdrościsz- znajdziesz przyczynę nielubienia. A wtedy może zauważysz, że
>> ona_jest_w_Tobie- nie we mnie
>> "
>> ====================================================
=============
>>
>> To o to chodziło. A jak uważasz? Czy przyczyna, że np Ty kogoś nie
>> lubisz- jest w Tobie czy w tej nielubianej osobie?
>Nie jestem pewna, czy to do mnie, ale odpowiem.
>Myślę, że to musi być cholernie wygodne - przypominać przy każdej okazji
>drugiemu "przyczyna nielubienia jest w tobie", "przyczyna gniewu jest w
>tobie" itd. Mniej wygodne natomiast jest powtarzać to sobie samemu,
>nieprawdaż?
Zapraszam Cię do małej analizy: w jakiej sytuacji do tego dochodzi? Załóżmy,
że to jesteś Ty. Ktoś natomiast mówi Ci, że Cię nie lubi, albo że się na
Ciebie gniewa. Czy będziesz tak cholernie wygodna, że wskażesz tej osobie
(lub może przemilczysz, ale podobnie pomyślisz), że to jest w niej- nie w
Tobie. No i jak chce, to niech nie lubi Cię (czy też gniewa się) dalej. A
może nie będziesz tak cholernie wygodna- tylko zaczniesz kombinować, co tu
zrobić, żeby ta osoba Cię polubiła (przestała się gniewać)? Ewo- konkretnie-
co zrobisz w takiej hipotetycznej sytuacji? (inne rozwiązania)?
--
Chiron
p.s.
Ewo- nie lubię Cię
:-)~
|