« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-08 13:13:03
Temat: Re: Poszukuje :)))> > Witam Was serdecznie !!!
> > Jadłem ostatnio w chinskiej knajpce zupke. Nazywala sie po prostu pikatna.
> > Nic wiecej nie chcieli mi powiedziec. Kucharz Wietnamczyk. Byla czarnego
> > koloru z kawalkami miesa (chyba kurczak), byla tez papryka, pomidor.
> Calosc
> > zatrzepana jajkiem. Baaardzo dobra. Jezeli ktos z Was wie jak sie ja robi
> i
> > jak sie nazywa to prosze bardzo o pomoc.
> >
> To by byla doskonala wiadomosc...
> podejzewam ze to jest pasta ze sfermentowanej czarnej fasoli -
> jezeli zupka miala kolor zuzytego towotu to by znaczylo ze
> ta ingrediencja jest osiagalna w Polsce...pytanie gdzie...
niekoniecznie. Wiesz ilu Wietnamczyków, których spotykam w sklepach
sieci Vinh Loi i Metro w Berlinie mówi po polsku? A ci, co tylko po
wietnamsku rozmawiają wsiadają potem do samochodów z rejestracją
szczecińską bądź wrocławską ;-)
Waldek
ps pasta z czarnej fasoli jest do kupienia w Vinh Loi ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-08 17:15:15
Temat: Re: Poszukuje :)))
"Waldemar Krzok" <w...@u...fu-berlin.de> wrote in message
news:3CB1975F.8BE5C67B@ukbf.fu-berlin.de...
> > To by byla doskonala wiadomosc...
> > podejzewam ze to jest pasta ze sfermentowanej czarnej fasoli -
> > jezeli zupka miala kolor zuzytego towotu to by znaczylo ze
> > ta ingrediencja jest osiagalna w Polsce...pytanie gdzie...
>
> niekoniecznie. Wiesz ilu Wietnamczyków, których spotykam w sklepach
> sieci Vinh Loi i Metro w Berlinie mówi po polsku? A ci, co tylko po
> wietnamsku rozmawiają wsiadają potem do samochodów z rejestracją
> szczecińską bądź wrocławską ;-)
>
Czyli jak sie wietnamiec po polsku nauczy to go wpuszczają do Niemiec?
Polaka udaje na granicy czy jak?
> ps pasta z czarnej fasoli jest do kupienia w Vinh Loi ;-)
Przykro mi ale nie bywam w Berlinie za czesto
co nie znaczy ze nie kupilbym trochu tego swinstwa :-))))
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-09 09:57:32
Temat: Re: Poszukuje :)))> > > To by byla doskonala wiadomosc...
> > > podejzewam ze to jest pasta ze sfermentowanej czarnej fasoli -
> > > jezeli zupka miala kolor zuzytego towotu to by znaczylo ze
> > > ta ingrediencja jest osiagalna w Polsce...pytanie gdzie...
> >
> > niekoniecznie. Wiesz ilu Wietnamczyków, których spotykam w sklepach
> > sieci Vinh Loi i Metro w Berlinie mówi po polsku? A ci, co tylko po
> > wietnamsku rozmawiają wsiadają potem do samochodów z rejestracją
> > szczecińską bądź wrocławską ;-)
>
> Czyli jak sie wietnamiec po polsku nauczy to go wpuszczajš do Niemiec?
> Polaka udaje na granicy czy jak?
Może nie musi udawać, bo nim jest. Może ma kartę stałego pobytu w
Polsce. Ja im dokumentów nie sprawdzałem, ale fajnie posłuchać
Wietnamczyków mówiących po polsku.
> > ps pasta z czarnej fasoli jest do kupienia w Vinh Loi ;-)
>
> Przykro mi ale nie bywam w Berlinie za czesto
> co nie znaczy ze nie kupilbym trochu tego swinstwa :-))))
ja tego nie kupuję, bo ma wysoce nieapetyczną konzystencję i wygląd...
no nie będę porównywał. W skoncentrowanej formie zapaszek też
lekkosmrodliwy.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |