Data: 2007-01-01 20:29:13
Temat: Re: Powitanie. Zwyczaje ogrodowe noworoczne.
Od: "Jagoda" <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:00b701c72ddb$1b545d70$0100a8c0@nju...
> ulegasz Jagodko nowomodzie,ktora usiluja wprowadzić nawiedzeni
> 'ekologowie'
Jesli można moje dzieci nazwać "nawiedzonymi ekologami", to możesz tak to
określić .
Wpuszczamy karpia od 8 lat, bo żadne z nich nie chciało nawet spróbować tego
specjalu w galarecie, ani smażonego. Do tego, zanim karp wylądował na stole,
nie było chętnego do wykonania wyroku. Wszyscy uznaliśmy, że tak będzie
lepiej, a ja tradycyjnie kupuję karpia na Wigilię.
> do stawu wpuszcza się tylko zdrowe i silne karpiki
> :)
> te wymęczone, zestresowane i najcześciej okaleczone przejściami
> ostatnich tygodni - miesięcy mają niewielkie szanse przezyć zimę
> i jest duże prawdopodobieństwo zawleczenia jakiejś choroby
Specjalnie wybieram małe, nie pokaleczone i wyglądające na zdrowe.
Jednak Twoja uwaga jest słuszna.
> za te same a często mniejsze pieniądze lepiej kupić wiosną
> zdrowe i silne a co najwazniejsze z pewnego źródła
> bo z jakiegoś gospodarstwa rybackiego
Cały czas poluję na amura - kroczka ale w naszym rejonie z tym kłopot.
Pozdrawiam - Jagoda
|