« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-08-31 15:29:12
Temat: Re: Pozbywanie sie zbednej wagi - prosba o ocene sposobu
Użytkownik "Micha" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ch24nu$826$1@achot.icm.edu.pl...
Jeżeli znasz przynajmniej podstawy zasad działania metabolizmu
> przyznasz, ze jest to jedyne słuszne i logiczne rozwiązanie - jeść mniej
i
> częściej.
>
Zeby nie utyć to owszem , ale zeby schudnąć to nie bardzo ;)
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-08-31 15:35:21
Temat: Re: Pozbywanie sie zbednej wagi - prosba o ocene sposobuMicha napisał(a):
> po pierwsze jestem kobietą i szczerze mówiąc nie wiem na jakiej podstawie
> wywnioskowałeś, że nie jestem...
wybacz
> po drugie komentując wypowiedź raczej skup się na jej sensie, a nie na
> znaczeniu poszczególnych słów.
totez wlasnie na sensie sie skupilem. a ze na ten sens skladaja sie
slowa to skupilem sie i na jednym i drugim
> Być może masz rację, że istnieją tacy dietetycy i takie diety, które mówią o
> 2-3 posiłkach.
nie byc moze a napewno. przyznajac mi w tym miejscu racje podwazasz
logike wlasnej wypowiedzi ("kazdy")
>Ja się osobiście nie spotkałam, a interesuję się tematem
> wiele lat.
ciesze sie, ze mamy podobne zainteresowania. sprawe ilosci posilkow sam
nie raz poruszalem na tej grupie i to nie lata a tygodnie temu - o ile
nawet pamietaj podajac "zrodlowe" cytaty
Każda SENSOWNA dieta opiera się na 5-6 małych posiłach zamiast na
> 2-3 dużych. Jeżeli znasz przynajmniej podstawy zasad działania metabolizmu
> przyznasz, ze jest to jedyne słuszne i logiczne rozwiązanie - jeść mniej i
> częściej.
oczywiscie, ze nie znam nawet podstaw dzialania metabolizmu, ale znam
sie nieco na zachowaniu rezerwy i ostroznosci w wypowiedziach. rozumiem
ze Twoja rozlegla wiedza pozwala Ci na kategoryczne stwierdzenia i
klasyfikowanie - czego zazdroszcze
> pzdr, Micha
pozd
WiRAHA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-08-31 17:34:22
Temat: Re: Pozbywanie sie zbednej wagi - prosba o ocene sposobu
> To już kompletna bzdura. Każdy dietetyk i każda dieta zastrzega, że lepiej
> jeść 5-6 mniejszych posiłków niż 3 duże.
bardzo przepraszam, ale bzdury opowiadasz :))
> Warto tez stosowac zelazna zasade Montiego dot. nielaczenia
> > tluszczów i weglowodanów.
>
> To akurat prawda.
a wiesz ze to "lipa", bo tylko jedzac pastylki mozesz oddzielic tluszcz od
weglowodanow?
> pzdr, Micha
>
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-08-31 18:02:21
Temat: Re: Pozbywanie sie zbednej wagi - prosba o ocene sposobu
Użytkownik "Micha" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ch24nu$826$1@achot.icm.edu.pl...
> Być może masz rację, że istnieją tacy dietetycy i takie diety, które mówią
o
> 2-3 posiłkach. Ja się osobiście nie spotkałam, a interesuję się tematem
> wiele lat.
Jak widać - nie dogłębnie, a niestety jedynie bardzo powierzchownie...
> Każda SENSOWNA dieta opiera się na 5-6 małych posiłach zamiast na
> 2-3 dużych.
Doprawdy ???
> Jeżeli znasz przynajmniej podstawy zasad działania metabolizmu...
Większość stałych grupowiczów zna, a wielu nawet głębiej niż
Ci się zdaje.
> ...przyznasz, ze jest to jedyne słuszne i logiczne rozwiązanie - jeść
mniej i
> częściej.
Nie przyznam! Jest to logiczne jedynie w niektórych rodzajach diet!!!
Rozumiemy, że Twoim jedynym autorytetem jest Instytut Żywności
i Żywienia. W takim razie należy Ci się od grupowiczów nakierowanie
na właściwe tory rozumowania. Ale to już nie będę ja - mnie zraziłaś
swoją demonstracją ortodoksyjnej nieomylności... :(((
pzdr
H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-08-31 20:30:51
Temat: Re: Pozbywanie sie zbednej wagi - prosba o ocene sposobu
Użytkownik "Micha" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ch1tmg$v03$1@achot.icm.edu.pl...
> Użytkownik "Hoody" <d...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:4133a377$1@news.home.net.pl...
> Bez sensu. Jesli nie będzie ograniczał ilości, a np. do tej pory jadł
0,5 kg ziemniaków na obiad (to tak przykładowo zupełnie) to niby jak
> ma schudnąć?
>
> > Lepiej zjesc wiecej naraz niz podjadac w przerwach miedzy
posilkami.
>
> To już kompletna bzdura. Każdy dietetyk i każda dieta zastrzega, że
lepiej
> jeść 5-6 mniejszych posiłków niż 3 duże.
Powtórzę po Tobie - to już kompletna bzdura. Nie każdy dietetyk i nie
każda dieta zaleca jedzenie coraz to więcej posiłków na dobę.
Człowiek - to nie przeżuwacz na łące, żeby pasł się cały dzień z
krótkimi przerwami.
Ilość posiłków zależy od ich jakości. Im wartościowsze - tym rzadziej
chce się jeść (ja jem dwa razy dziennie), im gorsze (czyt. błonnikowe)
tym częściej znów jesteśmy głodni.
> Warto tez stosowac zelazna zasade Montiego dot. nielaczenia
> > tluszczów i weglowodanów.
>
> To akurat prawda.
No niezupełnie. A co z nasionami, orzechami, kokosem, migdałami,
awokado, oliwkami, kakao, soją, makiem... itp. - czyli produktami
natury, które zawierają oprócz białka - i węglowodany i tłuszcz? Jak je
rodzielić? ;)
A to garść ;) linków o DO:
http://www.dr-kwasniewski.pl
http://www.dieta-optymalna.info
http://forum.dieta-optymalna.info/
http://mlodziez.optymalni.one.pl/
http://www.optymal-btw.aktis.i.p.pl/
http://arkadia.akcja.pl/
http://republika.pl/optymaln
http://zywienie.prv.pl/
http://www.optymalni.net/
http://www.optymalni.com /Kanada
www.members.optushome.com.au/bartim /Sydney
http://www.optymalni.pl /OSBO
http://www.arkadiazdrowia.com/
http://www.dieta-optymalna.info/dietetyk.php
http://ikoiko.republika.pl
http://www.optymalni-centrum.com/jadlospisy.htm
http://www.optymalni.poznan.pl/
http://www.lido.optymalni.org/pol/index.html
http://optymalni.waw.pl
http://strony.wp.pl/wp/arkadiakrotoszyn/
http://www.optymalniwrzeszowie.republika.pl/
http://www.wgp.com.pl
http://www.morsy.vpc.pl/dieta.php
http://www.polania.pl/dok/cukciez.doc
http://www.arkadia.qs.pl
http://dieta-optymalna.webpark.pl/
Pozdrawiam
Krystyna [na diecie optymalnej od 7 lat - oczywiście bez nadwagi]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-08-31 21:15:59
Temat: Re: Pozbywanie sie zbednej wagi - prosba o ocene sposobu
Użytkownik "Micha" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ch2hqf$lvq$1@achot.icm.edu.pl...
> BTW jak nazwiesz swoją demonstrację?
To była demonstracja bezsilności.
Bywają tu na tej grupie od czasu do czasu ludzie z którymi nie chce
mi się dyskutować. Zbyt wiele się naoglądałem tu kłótni, w niektórych
niestety uczestnicząc aktywnie.
Teraz się nie dam sprowokować - i tak jak pisałem wcześniej - mam
nadzieje że Cię inni grupowicze skutecznie "naprowadzą"...
Ja pasuję, a odezwałem się wcześniej tylko dlatego, że przypuściłaś
niewybredny atak na moją wypowiedź - stąd też moja reakcja
conieco "alergiczna" ;)
na zakończenie:
1. Oprócz diet ilościowych istnieją również jakościowe
2. Dieta Michela Montignac jest świetnym przykładem
sposobu żywieniowego w którym należy robić odpowiednio
długie przerwy między posiłkami
3. Skoro przychodzisz po "nowe, ciekawe informacje dotyczące diet"
nie mając pojęcia o ich wielkiej różnorodności, to należałoby zacząć
od przeczytania FAQ grupy (jak również od przejrzenia archiwum grupy)
zamiast od atakowania i to "z grubej rury" grupowicza który
usiłuje pomóc autorowi wątku
4. Pisząc o sobie w liczbie mnogiej mam na myśli wielką
rzeszę zwolenników diet niskowęglowodanowych.
Koniec mojej obecności w tym wątku - PaPa, do spotkania kiedyś
w innym... :)
Pozdrawiam
Hoody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-08-31 21:57:49
Temat: Re: Pozbywanie sie zbednej wagi - prosba o ocene sposobu> Witam,
>
> Niedawno postanowilem "zrobic cos z soba" ;-), bo praca biurowa (i to
> dosc czesto ciezka) raczej nie sluzy utrzymywaniu sie w dobrej
> kondycji, a ze pracuje tak dobre 10 lat... niestety "pare" kilo
> zbednego balastu sie nazbieralo.
>
> Moj przyjaciel mieszkajacy w Kanadzie poradzil mi, zebym zamiast
> trzymac sie jakiejs okreslonej diety po prostu przestrzegal kilku
> zasad:
> 1. zero pieczywa
> 2. zero cukru
> 3. zero ziemniakow, frytek itp.
> 4. 2 litry wody niegazowanej dziennie
> 5. ostatni posilek najpozniej o godz. 18.00
>
> Moje pytanie - czy sa to rozsadne zalecenia? Podobno taki zestaw
> "przykazan" w Kanadzie jest bardzo modny i ludzie osiagaja zaskakujace
> efekty w dosc szybkim czasie.
> Oprocz trzymania sie w/wym zasad dodam, ze kiedy tylko moge staram sie
> jezdzic na rowerze ok. 10km dziennie, w weekendy po 20-30km dziennie.
> Do tego codziennie robie minimum 100 "brzuszkow". W najblizszej
> przyszlosci planuje dolozyc jeszcze do tego silownie.
>
> Jesli chodzi o dzienna diete, to wyglada to np. tak:
> 1. sniadanie - kawa rozpuszczalna + platki z mlekiem
> 2. lunch w pracy - kilka plasterkow chudej wedliny + duzy pomidor lub
> ogorek
> 3. obiad - chudy ser i chuda wedlina + ogorek/pomidor, wzglednie 2
> jajka na twardo lub np. jakies mieso gotowane (klopsiki, golabki)...
> co sie trafi i na co jest ochota ;-)
>
> W kazdym punkcie porcje nieduze, byle zaspokoic glod.
>
> Bedzie cos z tego? ;-) Mam do oddania w dobre rece minimum 15 kg
> (optymalnie byloby 20, ale nie bede sie upieral jak sie z 15-tka uda)
> ;-)
>
> Z gory dzieki za ewentualne sugestie.
>
> Pozdrawiam,
> Qba
proponuje Ci nie jesc po 18 oraz raczej jesc czesciej male posilki niz
odwrotnie - probowalam i dalo dobre rezultaty, a wiec to jest sprawdone
zatem wiem, co mowie
po jakims czasie wchodzi w nawyk
powodzenia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-09-01 11:49:16
Temat: Re: Pozbywanie sie zbednej wagi - prosba o ocene sposobu
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> napisał w
wiadomości news:ch2n58$900$1@news.onet.pl...
>
> > Warto tez stosowac zelazna zasade Montiego dot. nielaczenia
> > > tluszczów i weglowodanów.
> >
> > To akurat prawda.
>
> No niezupełnie. A co z nasionami, orzechami, kokosem, migdałami,
> awokado, oliwkami, kakao, soją, makiem... itp. - czyli produktami
> natury, które zawierają oprócz białka - i węglowodany i tłuszcz? Jak je
> rodzielić? ;)
jako ekspert od MM powinnaś dodać,że nie chodzi o nie łaczenie węglowodanów
z tłuszczem tylko o nie łaczenie weglowodanów o wysokim IG z tłuszczem.
a jest to kolosalna różnica. to co nam jeszcze napiszesz o montiniaku i jego
metodzie nasz ty kochany MMekspercie
> Krystyna [na diecie optymalnej od 7 lat - oczywiście bez nadwagi]
>
a zerknij na tego goscia on ma nadwage mimo stosowania diety optymalnej.i co
ty na to???
http://www.dieta-optymalna.info/lista/pokaz.php?nr=3
2
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-09-01 17:16:14
Temat: Re: Pozbywanie sie zbednej wagi - prosba o ocene sposobu
Użytkownik "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ch4d04$lt9$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:ch2n58$900$1@news.onet.pl...
> >
>
> > > Warto tez stosowac zelazna zasade Montiego dot. nielaczenia
> > > > tluszczów i weglowodanów.
> > >
> > > To akurat prawda.
> >
> > No niezupełnie. A co z nasionami, orzechami, kokosem, migdałami,
> > awokado, oliwkami, kakao, soją, makiem... itp. - czyli produktami
> > natury, które zawierają oprócz białka - i węglowodany i tłuszcz?
> > Jak je rodzielić? ;)
>
> jako ekspert od MM powinnaś dodać,że nie chodzi o nie łaczenie
węglowodanów z tłuszczem tylko o nie łaczenie weglowodanów o wysokim
IG z tłuszczem. a jest to kolosalna różnica.
Ale to właśnie OBECNOŚĆ tłuszczu spowalnia wchłanialność węglowodanów,
NAWET tych zakwalifikowanych do tabeli z wysokim IG
> to co nam jeszcze napiszesz o montiniaku i jego metodzie nasz ty
kochany > MMekspercie
A co jeszcze chcesz wiedzieć? ;)
Wiadomo, że gotowana marchewka z groszkiem może spowodować szybki
wzrost cukru we krwi, no i wyrzut insuliny - czyli potrawa ma wysokie
IG. Ale ta sama marchewka z groszkiem przyrządzona wg przepisu
optymalnych zawiera sporo tłuszczu i nie jemy jej jako samodzielnego
dania, nie mamy zasady niełączenia, czyli jemy także w towarzystwie
białka i tłuszczu innych składników na talerzu, co razem SPOWALNIA
szybkość wchłaniania cukru z tej marchewki z groszkiem, czyli de facto
marchewka z groszkiem na naszym talerzu musi mieć index NIŻSZY,
niż wasza, bo nie wolno wam jej łączyć z tłuszczem :)
> a zerknij na tego goscia on ma nadwage mimo stosowania diety
> optymalnej.i co ty na to???
Już się kiedyś tłumaczył ze swojego odruchu podjadania smakowitych
kąsków między posiłkami. A przed tym dr Kwaśniewski wyraźnie
PRZESTRZEGA w swych zasadach - pkt. 2
http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80
Leszek świadomie sobie pofolgował, bo - jak pisał - uwielbia wędzony
boczuś. Znam ten typ faceta, mam go w domu... :>
Mój osobisty jeszcze oprócz podjadania podobnych kąsków uwielbia:
2 pyfka na dobę + pare innych nieoptymalnych kąsków, które zżera poza
domem, a w domu co chwile wędruje do lodówki. W dodatku upiera się,
że jest optymalny, czego mu absolutnie i stanowczo ODMAWIAM... ;)
Za to mój młodszy syn z synową są jak najbardziej optymalni i takoż się
rozumiemy... :)
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-09-01 20:31:25
Temat: Re: Pozbywanie sie zbednej wagi - prosba o ocene sposobu
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> napisał w
wiadomości news:ch504f$c98$1@news.onet.pl...
> > jako ekspert od MM powinnaś dodać,że nie chodzi o nie łaczenie
> węglowodanów z tłuszczem tylko o nie łaczenie weglowodanów o wysokim
> IG z tłuszczem. a jest to kolosalna różnica.
>
> Ale to właśnie OBECNOŚĆ tłuszczu spowalnia wchłanialność węglowodanów,
> NAWET tych zakwalifikowanych do tabeli z wysokim IG
>
> > to co nam jeszcze napiszesz o montiniaku i jego metodzie nasz ty
> kochany > MMekspercie
>
> A co jeszcze chcesz wiedzieć? ;)
> Wiadomo, że gotowana marchewka z groszkiem może spowodować szybki
> wzrost cukru we krwi, no i wyrzut insuliny - czyli potrawa ma wysokie
> IG. Ale ta sama marchewka z groszkiem przyrządzona wg przepisu
> optymalnych zawiera sporo tłuszczu i nie jemy jej jako samodzielnego
> dania, nie mamy zasady niełączenia, czyli jemy także w towarzystwie
> białka i tłuszczu innych składników na talerzu, co razem SPOWALNIA
> szybkość wchłaniania cukru z tej marchewki z groszkiem, czyli de facto
> marchewka z groszkiem na naszym talerzu musi mieć index NIŻSZY,
> niż wasza, bo nie wolno wam jej łączyć z tłuszczem :)
nie bardzo wiem o co ci chodzi czy ma to być post pochwalny na temat
tłuszczu jako jedynie zdrowego pozywienia,czy moze chcesz napisać o
"odchudzających" własciwosciach tłuszczu w połaczeniu z weglowodanami.
>
> > a zerknij na tego goscia on ma nadwage mimo stosowania diety
> > optymalnej.i co ty na to???
>
> Już się kiedyś tłumaczył ze swojego odruchu podjadania smakowitych
> kąsków między posiłkami. A przed tym dr Kwaśniewski wyraźnie
> PRZESTRZEGA w swych zasadach - pkt. 2
> http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80
> Leszek świadomie sobie pofolgował, bo - jak pisał - uwielbia wędzony
> boczuś. Znam ten typ faceta, mam go w domu... :>
leszek spasł sie gdyż zle sie odzywiał .uwierzył w brednie ,że mozna
schudnąc i utrzymać prawidłowa wage stosując ZO.od kilku lat jest na diecie
ok 1600 kal mimo to przytył.
a tu następny agregat który chwycił sie kopenhaskiej aby zgubić kg których
sie dorobił na DO
http://forum.dieta-optymalna.info/index.php?cmd=show
_allmsg&group=dieta.optymalna&post_nr=22716
> Za to mój młodszy syn z synową są jak najbardziej optymalni i takoż się
> rozumiemy... :)
a co ze starszym synem???on nadal jest bydłem ludzkim tzn. wege???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |