Data: 2002-02-25 09:33:49
Temat: Re: Praca magisterska
Od: "Arrakis" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
I o to mi właśnie chodziło! :) Poszerzenie horyzontów! (to również do Saszy
;) Niektóre rzeczy nie przyszłyby mi pewnie do głowy, teraz trochę poczytam
i zobaczę jak to wszystko wygląga (obym miała co czytać!).
Do tej pory miałam tylko jedne zajęcia z sądowej, i to organizacyjne, więc
zbyt wielu rzeczy się nie dowiedziałam. Strasznie za to wciągnął mnie temat
o zeznaniach osób chorych psychicznie (to właśnie te prace, które powstają),
no i analiza zeznań w ogóle (osób starszych, dzieci). Nie wiem jeszcze, jak
to wypadnie w praktyce, ale narazie mi się podoba :). Przemyślałam sobie to
wszystko i doszłam do wniosku, że najbardziej chyba chciałabym w pracy
połączyć psychologię sądową z kliniczną (właściwie ta specjalizacja jest
kliniczno- sądowa, ale z podanej literatury widać, że klinicznej to tam ni w
ząb). Trochę się to wiąże też z proseminarium, które wybrałam- przemoc w
rodzinie.
Czy ktoś może wrócić jeszcze do tego przykładu z 10-cioma pracami o
alkoholizmie? Jestem ciekawa odpowiedzi.
Dziękuję wszystkim i nie zamierzam przestać pytać ;)
Arrakis
> A jaki temat Cię interesuje? Jeżeli robisz specjalizację z psychologii
> sądowej, tam jest mnóstwo nie zbadanych jeszcze problemów. Skoro chcesz
> sprawę potraktować skrótowo /bez statystyki i psychometrii, choć takie
prace
> są najłatwiejsze/, to weź na tapetę problematykę mediacji w sprawach
karnych
> bądź rozwodowych i dołącz kazuistykę. Problem w Polsce nowy, jest już
trochę
> polskiej literatury, weźmiesz z uczelni wejściówkę do jakiegoś wiodącego
> Ośrodka Mediacji a oni juz popilotują Cię dalej łącznie z sugestiami nt.
> ankiet kwestionariuszy itp.ku radości promotora, który w ten sposób będzie
> miał jedną owieczkę z głowy. Jeśli chodzi o literaturę to db. jest
> zaopatrzony Instytut Sehna, Biblioteka Jagiellońska, warszawska naturalnie
> itp.
> Dorrit
> >
> > Dzięki
> > Arrakis
> >
> >
>
>
|