Data: 2001-03-10 18:45:40
Temat: Re: Prace dyplomowe
Od: Joanna <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 98djol$h8s$...@n...tpi.pl, skuter at s...@p...onet.pl wrote
on 10-03-01 16:32:
>
> swietne stwierdzenie
> a kto ma za ta prace placic?
> panstwo?? - czyli podwyzszamy podatki o 100% a moze o 200%
> maz?? - w takim razie przez analogie jesli on np. wytapetuje mieszkanie to
> zona powinna zaplacic jemu
Panstwo nie powinno za to placic, jak zreszta za wiele innych rzeczy tez
nie.
A co do meza? Nie wiem, to kwestia indywidualnej umowy, ale fakt pozostaje
faktem - to jest praca i po latach takiej pracy nie otrzymuje sie emerytury,
jezeli sie wczesniej o nia nie zadba.
Wiesz, ja znam takie relacje, w ktorych obydwoje - on i ona - pracuja, a po
przyjsciu do domu on czeka na obiad i swieze wyprane i wyprasowane koszule.
On tego wymaga, bo tak bylo u niego w domu. Tak bylo zawsze. A potem jak ona
juz sie zuzyje, opatrzy, to zalatwimy sobie nowa mila gosposie:)
Co do przykladu z tapetowaniem - nie wiem, czy zauwazyles, ze to praca
dorywcza. A zajmowanie sie domem, to calodzienny pelny etat.
Joanna
|