Grzegorz Mazur <n...@g...ihateunwantedmail.cjb.net> wrote:

> Mam problem z dobraniem rozmiaru "mebla" w pomieszczeniu, w
> którym
> będzie stała pralka. Zgodnie ze specyfikacją "mebla" (piszę w
> cudzysłowiu, bo tak naprawdę będzie to zabudowa części ściany)
> powinienem tam mieć 60cm i ani trochę więcej. Kranik do wody
> jest z
> boku, więc z tyłu nie będzie przeszkadzał.

Jeśli dopływ i odpływ są z boku, a w tym konkretnym modelu pralki
rury da się ułożyć że do tych "dziur w ścianie" dojdą sobie bez
kolizji z plecami pralki, to 60cm=60cm. Czasem jednak się
okazuje, że rury wychodzą z jednej strony pralki, trafić muszą na
jej drugą stronę, a niesposób ich z tyłu ułożyć tak, żeby
jednocześnie dało się pralkę dopchnąć zupełnie do ściany. Mam tak
ze swoim siemensem, po jego odsunięciu od ściany ponowne
dosuwanie wymaga sporych akrobacji z rurami, dzięki którym daje
się szparę ściana-pralka zminimalizować do 2cm, zupełnie dopchnąć
się nie da.

> Czy
> mądrym pomysłem jest przymocować pralkę do podłoża?

Nie ma sensu. Sprawna technicznie pralka, dobrze ustawiona i
wypoziomowana, ze zdjętymi blokadami stoi stabilnie i nie ma
prawa przy wirowaniu spacerować po łazience nawet minimalnie.
Zresztą nie za bardzo sobie to mocowanie wyobrażam od strony
wykonawczej...

J.