Użytkownik "Leszek Olech" <L...@k...pl> napisał w wiadomości
news:ch56nm$1e5q$1@main.viknet.pl...
> Witam
>
> Co jakiś czas trzeba je wyczyścić, bo gromadzi się w nich nieładna maź
> (szczególnie w części ze zmiękczaczem).
> Niestety (nie wiem po co) dozownik Whirpool-a ma tak zawiłe dozowniki,
> że trudno do nich dotrzeć ze szczoteczką czy druciakiem do czyszczenia
> butelek. W najgłębszych zakamarkach dość szybko gromadzi się taki
> 'glut', który nie chce się rozpuścić nawet pod wpływem żrącej substancji
> do czyszczenia patelni.
> Czy doszliście czym to rozpuszczać?


U mnie w dodatku regularnie pojawia się przepieknej urody grzyb, w kolorach
od czarnych kropek po czerwono-flamingowe glutki. Ja szufladkę wyciągam,
wyciągam też wszystkie wnętrzności z szufladki (na szczęście w moim
Whirlpoolu te zawiłe rzeczy przy dozowniku do zmiękczacza są wyciągalne)
potem moczę, szoruję starą szczotką do zębów i Cifem.

Potem staram się pamiętać o zostawieniu otwartej szufladki po praniu.
Przestałam też używać tradycyjnych proszków, które do tej szufladki się
sypie. Zamiast nich używam żelu do prania, który wkładam bezpośrednio do
bębna. Ale zmiękczacza używam i ta część szuflady ciągle mi się glutkuje...
:(

Mój problem jest podobny: grzybek siedzi i ma się dobrze też ponad
szufladką, wewnątrz pralki i trudno mi do niego dosięgnać, nawet tak
precyzyjnym urządzeniem myjącym jak szczoteczka Aquafresh... Jak się go
pozbyć lub jak mu zapobiec?? RATUNKU!
Agata