Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.p
l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: BartekK <s...@d...org>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Pralka - wyłączanie z gniazdka, zakręcanie wody
Date: Sat, 16 Dec 2006 23:25:43 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 39
Message-ID: <em1rsc$232$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <1a0xzmlpklrog$.dlg@robert.dz> <em0ltd$h0h$1@atlantis.news.tpi.pl>
<em1br8$vjp$1@news.lublin.pl>
NNTP-Posting-Host: dlugi.drut.org
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1166308044 2146 83.18.31.34 (16 Dec 2006 22:27:24 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 16 Dec 2006 22:27:24 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 1.5.0.8 (Windows/20061025)
In-Reply-To: <em1br8$vjp$1@news.lublin.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:83352
Ukryj nagłówki
Andrzej Seneczko napisał(a):
>> trybie awaryjnym zawor od pralki - po XX zamknieciach/otwarciach sie
>> rozlecial fizycznie, nastepny - po Y zamknieciach/otwarciach okazalo
>> sie ze nie zamyka do konca. Podobnie gniazdko - nie dosc ze regularnie
> bylo kupic jakis lepszy zawor a nie jakis badziew
> fakt ze teraz coraz trudniej taki kupic bo wszystko made in china :(
No wlasnie.. Kupowalem za pierwszym razem zdaje sie "valvex", za drugim
- cos "podobno lepszego" za ~12zl, ale i tak nie trzymal i po odlaczeniu
pralki kapalo. Teraz wsadzilem zwykly kulowy valvexa z czerwona raczka,
moze pozyje dluzej.
>> gniazdko bylo wyrywane ze sciany przy wyciaganiu wtyczki, to po paru
> to juz wina tego ktory wylacza, gniazdko ZAWSZE trzeba trzymac, jak sie
> wyciaga wtyczke to naprawde dziala :)
> ewentulanie jak ktos jest bardzo oporny to mozna je przykrecic na dwa
> kolki po przekatnej :)
Oczywiscie - gniazdo bylo przykrecone do sciany na kolki, nawet na 4szt,
po przekatnej, ale ze bylo zamontowane za meblami i dostep kiepski zeby
2 rece wsadzic i jedna trzymac gniazdko, druga ciagnac wtyczke, matka
schylic sie nie mogla... to wyrywala wtyczke raczem z gniazdem. Nie
przetlumaczysz. :| Konczylo sie zawsze wyrwaniem gniazda ze sciany -
kolki zostawaly w scianie razem ze srubami, a gniazdko natynkowe luzem.
Juz urwane/zlamane/zgubione klapki to nie licze (bo gniazdka ip44 w kuchni)
>> miesiacach blaszki/styki totalnie sie powyginaly i rozjechaly i
>> zaczelo iskrzyc i grzac sie. Krotko mowiac - trzy cwierci do pozaru
>> lub zalania
> a to trzeba kupic sobie gniazdko, a nie pseudo gniazdko, ja mam
> Legranda, juz kilka lat nic sie nie dzieje
Niech ci sie wydaje. Zdolnosci niszczace sa nieopisane. Zaczelem od
"elda" czy czegos takiego taniego natynkowego gotowego, potem legrand +
adapter natynkowy (wlasnie on iskrzyl bo blaszki sie
rozgiely/wypalily/nie stykaly), aktualnie jest polo z klapka + adapter
natynkowy (jeszcze zyje).
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
|