>
> Wielki ziew...

Tak, szczegolnie jak sie czyta Twoje epitety.

> Wybacz, ale jeśli ktoś gada, że zabicie rozwijającego się człowieka
dotyczy
> "ciała kobiety", albo pierdoli jakąś abstrakcją pt. "swoboda wyboru", albo
> wciska kit, że to nie człowiek tylko "coś innego" "zlepek komórek" czy kij
> wie jaka sraupaa czy też sranka to dla mnie jest albo skończonym debilem
> albo totalnie kompromitującym się nieukiem.

A moze Ty nim jestes? Wszak kazdy organizm wielokomorkowy to zlepek komorek
wzajemnie o siebie uzaleznionych.

> I gdybyś prześledził inne moje dyskusje na ten temat, to byś zobaczył,
> że uczciwym wobec siebie zwolennikom skrobanego zawsze tylko mówiłem,
> że są mordercami. Nie odnosiłem się do poziomu ich wiedzy i intelektu
> bo oni jawnie przyznawali, że są za skrobankami, że by usunęli itd. bo
> mają w dupie, że to człowiek.

Heh, jesli nie sa uposledzeni lub glupi to sa mordercami? Tez milo, caly
czas epitety. Nie dziwisz sie, ze Cie biora za oszoloma i nie daja sie
przekonac?

> Natomiast jak ktoś pierdoli bzdury urągające ludzkiemu intelektowi i/lub
> szkolnictwu, lub próbuje mieszać klarowną wodę jakimiś eufemizmami
> to ja nie mam litości.
> Takie zachowanie zasługuje tylko na gromkie wyśmianie i oplucie. Żenada.

Tak, oplucie to za to pokaz inteligencji, taktu i wysokiego poziomu
plujacego.

> Bredzisz i pokazujesz skalę swojego nieuctwa. Plemnik i komórka jajowa
> to TYLKO komórki.
>Nawet dopiero co zapłodniona komórka jajowa to tylko
> komórka jajowa z plemnikiem i dlatego obecnie w tym właśnie momencie
> na Zachodzie jest ona zamrażana.

Tak, ale zygota i caly organizm to tez tylko komorki.

> Dopiero po pewnym czasie powstaje człowiek - w momencie pojawienia się
> jego pierwszej komórki organizmu - zygoty.

Ale czy zygota (kazda) to juz czlowiek? Oprocz materialu genetycznego
zawartego w zygocie (a takze we wlosie czy skorze) zygota czlowieka nie
rozni sie od zygoty innych ssakow. Czy ikra to juz ryba? Czy jajko to juz
kura?

> A jeżeli nie rozumiesz czym różni się komórka od organizmu, jaka
niewyobrażalna
> przepaść dzieli te dwie rzeczy to zapytaj kogoś mądrego kto Ci to
wytłumaczy.

Sam powinienes znalezc kogos madrego, kto wytlumaczy Ci, ze podzialy w
biologii nie sa takie czarno-biale jak Ci sie wydaje.


> > Uwazam, ze aborcja powinna byc dopuszczalna, choc jako dobrze
przemyslana
> > decyzja, bo wiedza o srodkach antykoncepcyjnych i seksulanosci w naszym
> > spoleczenstwie jest fatalna (wystarczy sovbie od czasu do czasu zerknac
na
>
> A co kogo to obchodzi !?! To DWIE różne rzeczy!

Nie, bo jedno rodzi zapotrzebowanie na drugie. A rozni fanatycy chca, by
taka sytuacja trwala nadal i zmuszja do tego cale spoleczenstwo.

> > pl.soc.seks.moderowana). Polska mlodziez stawiana jest pod sciana. Z
jednej
>
> Bzdura. Tabletki kosztują tyle co flaszka, prezerwatywy dostępne są
WSZĘDZIE.

Ty chyba nie masz pojecia o tym, jaka jest wiedza o antykoncepcji wsrod
mlodziezy. Tak sie sklada, ze sam jestem dosc mlody i zdarza mi sie pracowac
z mlodzieza. Oni nie umieja z korzystac ze srodkow antykoncepcyjnych, bo w
szkole opowiada im sie tylko o metodach naturalnych (powolywanie sie na 99%
skutecznosci), swietosci zycia i o tym, jak to stosowanie prezerwatywy
powoduje ciezki nerwice, a od korzystania z tabletek wyrastaja wasy i
dostaje sie raka.

> > strony brak rzetelnej informacji, z drugiej zakaz aborcji. To tak jakby
ktos
> > podsuwal ci do zjedzenia jajecznice z muchomorami (wszelkie kalendarzyki
i
> > stosunki przerywane), a potem odmawial pomocy lekarskiej.
>
> Bredzisz.

Widocznie zyjemy w innym swiecie. Nie chce porownywac ciazy do choroby, bo
to zupelnie inna rzecz, ale sytuacja jest analogiczna. Jedno wielkie
wciskanie ciemnoty i dezinformacja.