Data: 2006-06-24 07:18:24
Temat: Re: Precyzja/dokładność/wiarygodność analizatorów hematologicznych
Od: Piotr <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tak ogólnie: Ja mówię, jak to funkcjonuje od strony praktycznej i jestem
medykiem. Ty pytasz o teorię i prezentujesz raczej matematyczne
podejście do sprawy. Z tego wynika, że szanse na "dogadanie się" mamy
mizerne.
1. Co do wydruków z automatycznych analizatorów. Już gdzieś ostatnio
pisałem, że taki analizator potrafi zmierzyć praktycznie wszystko,
wykonać na pomiarach dowolną operację matematyczną i przedstawić wynik w
dowolnej formie (np. histogram). W miażdżącej większości przypadków nic
z tego nie wynika. Dlaczego? Bo zmiany większości z tak przemaglowanych
parametrów nie wykazują ani istotnej czułości, ani specyficzności
(czytaj: zwykle do niczego się nie nadają). Oczywiście, powstają prace
naukowe, o których mówisz, ale akurat w medycynie jest tak, że wnioski z
prac naukowych (nie mylić z badaniami klinicznymi) rzadko mają
bezpośrednie zastosowanie w praktyce. Przeciętny lekarz zwraca uwagę na
ok. 10 podstawowych parametrów i jest to wystarczające.
2. W wynikach badań laboratoryjnych rzadko zawarta jest wiedza.
Najczęściej zawarte są wskazówki. Interpretacja tych wskazówek zależy
wielu rzeczy (w tym od intuicji i "tego czegoś") i, jak mówiłem, nie
oczekuj tutaj reguł absolutnych. Powiązania między różnymi parametrami
funkcjonowania organizmu nie mają charakteru funkcji. Ta sama zmiana
może być skutkiem różnych czynników, ten sam czynnik może powodować
różne zmiany.
3. Zrób sobie morfologię, latem, po kilkunastu godzinach bez picia, lub
choćby po półgodzinnym marszu do laboratorium. A zrób sobie morfologię
wypijając wcześniej butelkę wody mineralnej. Jeśli jeszcze jedna
morfologia będzie z palca, a druga z żyły, to żebyś się nie zdziwił ;-).
4. Nie, jeśli widzę pacjenta z 3 mln RBC, to jeszcze patrzę (jak zawsze)
na pozostałe podstawowe parametry. Ważniejsza jest HGB i HCT niż liczba
erytrocytów. W zależności od nich wyrabiam sobie pogląd na sprawę i
zadaję dodatkowe pytania. Duże znaczenie w tym wszystkim ma wiek, płeć i
historia choroby pacjenta.
5. To nie kwestia braku odwagi. Jak mówiłem, w medycynie nie ma reguł
absolutnych.
Pozdrawiam
Piotr
|