| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-06-21 17:30:52
Temat: Precyzja/dokładność/wiarygodność analizatorów hematologicznychW odstępie dwóch tygodni wykonywałem w dwóch miejscach (różne ośrodki, różne
aparaty) badanie krwi. Oczywiście wyniki nie mogły być identyczne. W związku z
tym zapytuję praktyków:
1. jak to jest z powtarzalnością wyników na konkretnym aparacie? Czy różnice
10% są na porządku dziennym? Które oznaczenia parametrów krwi są najłatwiej
powtarzalne?
2. Jak to jest z wynikami uzyskiwanymi na różnych aparatach? Czy sposób
przygotowania próbki i ewentualny stan urzadzenia (np. kalibracja) czyli
czynniki ludzkie odgrywają większą rolę czy też różnice są wynikiem różnej
jakości aparatów? Jak duże różnice (w %) są do przyjęcia?
3. Z pobieżnego przejrzenia opisu analizatorów wnioskuję, że standardowo tylko
dla "nietypowych" wyników badania są powtarzane. Hm.
4. I liczbowy przykład: moje RBC wyniosło 1) 5.0mln/ul 2) 4.0mln/ul. Czy
różnica w wyniku jest znacząca? Czy intensywny kilkudniowy wysiłek fizyczny
poprzedzający drugie badanie mógł wpłynąć na wynik?
Piotr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-06-21 20:53:29
Temat: Re: Precyzja/dokładność/wiarygodność analizatorów hematologicznychWitam!
> 1. jak to jest z powtarzalnością wyników na konkretnym aparacie?
W przypadku analizatorów hematologicznych, parametrami określającymi
poprawność ich działania są: precyzja określana na podstawie powtarzalności,
i dokładność. Parametry te znajdują się w specyfikacji każdego z aparatów.
Precyzja wyrażana jest poprzez współczynnik zmienności ale oznaczany w
jednorazowej serii wielu pomiarów.
> Czy różnice 10% są na porządku dziennym?
Na porządku dziennym- nie.
> Które oznaczenia parametrów krwi są najłatwiej powtarzalne?
Jeśli w odstępach czasowych, to trudno powiedzieć. W każdej chwili organizm
ludzki może spowodować obniżenie lub podwyższenie niektórych parametrów.
> 2. Jak to jest z wynikami uzyskiwanymi na różnych aparatach? Czy sposób
> przygotowania próbki i ewentualny stan urzadzenia (np. kalibracja) czyli
> czynniki ludzkie odgrywają większą rolę czy też różnice są wynikiem różnej
> jakości aparatów? Jak duże różnice (w %) są do przyjęcia?
Porównanie wyników pomiędzy analizatorami określa korelacja. Współczynnik
korelacji powinien być najbliższy jedności. Każdy apart jest kalibrowany i
dąży się do tego, aby na każdym z nich uzyskać podobne wyniki dla tej samej
próbki. Czynnik ludzki, czas, błędy przedlaboratoryjne i
wewnątrzlaboratoryjne m.in. takie jak nieodpowiednie przygotowanie próbki,
mieszanie, temperatura, potrafią niekiedy spowodować bardzo duże różnice w
odniesieniu do stanu faktcznego.
> 3. Z pobieżnego przejrzenia opisu analizatorów wnioskuję, że standardowo
tylko
> dla "nietypowych" wyników badania są powtarzane. Hm.
Przystępując do pracy na analizatorze, analityk musi mieć pewność, że jest
on sprawny i odpowiednio przygotowany do pracy.W tym celu wykonuje się serię
analiz kontrolnych, interpretuje statystyki i dopiero po uzyskaniu pewności,
co do prawidłowego działania oznacza próbki krwi pacjentów. Każdy wynik jest
oceniany i analizowany przez diagnostę. Faktycznie, wyniki "nietypowe" są
powtarzane a czasem analizowane innymi metodami, niż na aparacie. Nie ma
jednak potrzeby, by wykonywać powtórnie oznaczenia próbek mieszczących się w
granicach normy i nie posiadających tzw. 'oflagowania' przez analizator oraz
w wielu innych przypadkach. Analizatory stworzono po to, żeby uniknąć
dodatkowego badania próbek.
> 4. I liczbowy przykład: moje RBC wyniosło 1) 5.0mln/ul 2) 4.0mln/ul. Czy
> różnica w wyniku jest znacząca? Czy intensywny kilkudniowy wysiłek
fizyczny
> poprzedzający drugie badanie mógł wpłynąć na wynik?
A jaki był odstęp czasowy pomiędzy badaniami? Wysiłek, dieta i bardzo wiele
innych czynników mogło mieć wpływ na wynik.
Pozdrawiam
kpecak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-06-21 21:53:21
Temat: Re: Precyzja/dokładność/wiarygodność analizatorów hematologicznych"kpecak" <k...@p...onet.pl> napisał:
> > 1. jak to jest z powtarzalnością wyników na konkretnym aparacie?
> W przypadku analizatorów hematologicznych, parametrami określającymi
> poprawność ich działania są: precyzja określana na podstawie powtarzalności,
> i dokładność. Parametry te znajdują się w specyfikacji każdego z aparatów.
> Precyzja wyrażana jest poprzez współczynnik zmienności ale oznaczany w
> jednorazowej serii wielu pomiarów.
Aha. LOL.
No sorry. Taką odpowiedź sam mógłbym wymyślić :)
Ale nie takiej odpowiedzi potrzebuję od praktyków :)
> > Czy różnice 10% są na porządku dziennym?
> Na porządku dziennym- nie.
Hm. Nie mam dostępu do specyfikacji "każdego z aparatów". I oczywiście nie
oczekuję szczegółowych danych :) Rozumiem, że powtórzenie pomiaru na tej samej
próbce daje wynik różniący się o znacznie mniej niż 10%, tak?
> > Które oznaczenia parametrów krwi są najłatwiej powtarzalne?
> Jeśli w odstępach czasowych, to trudno powiedzieć. W każdej chwili organizm
> ludzki może spowodować obniżenie lub podwyższenie niektórych parametrów.
Jasne. Jasne? Nic nie jasne!
Typowa morfologia obejmuje kilkanaście parametrów. Wykonując pomiar na jednej
próbce dostaje się różne wyniki dla poszczególnych parametrów. Jak w każdym
pomiarze (lol). Być może część prezentowanych parametrów jest funkcyjnie
powiązana ze sobą - takie przypadki możemy pominąć. Pozostałe parametry będą
miały pewien rozrzut: większy lub mniejszy. Czy praktykom jest coś wiadomo na
ten temat: które - większy a które - mniejszy ?
;-)
> > 2. Jak to jest z wynikami uzyskiwanymi na różnych aparatach? Czy sposób
> > przygotowania próbki i ewentualny stan urzadzenia (np. kalibracja) czyli
> > czynniki ludzkie odgrywają większą rolę czy też różnice są wynikiem różnej
> > jakości aparatów? Jak duże różnice (w %) są do przyjęcia?
> Porównanie wyników pomiędzy analizatorami określa korelacja. Współczynnik
> korelacji powinien być najbliższy jedności. Każdy apart jest kalibrowany i
> dąży się do tego, aby na każdym z nich uzyskać podobne wyniki dla tej samej
> próbki. Czynnik ludzki, czas, błędy przedlaboratoryjne i
> wewnątrzlaboratoryjne m.in. takie jak nieodpowiednie przygotowanie próbki,
> mieszanie, temperatura, potrafią niekiedy spowodować bardzo duże różnice w
> odniesieniu do stanu faktcznego.
No tego... A tak bardziej konkretnie i praktycznie? Bo że się "dąży" i
że "potrafią" to wiem.
Może inaczej: czy nieprawidłowe wyniki są spowodowane
raczej/statystycznie_ujmując/w_większym_stopniu kiepskimi możliwościami
analizatora czy błędami ludzkimi?
> > 3. Z pobieżnego przejrzenia opisu analizatorów wnioskuję, że standardowo
> tylko
> > dla "nietypowych" wyników badania są powtarzane. Hm.
> Przystępując do pracy na analizatorze, analityk musi mieć pewność, że jest
> on sprawny i odpowiednio przygotowany do pracy.W tym celu wykonuje się serię
> analiz kontrolnych, interpretuje statystyki i dopiero po uzyskaniu pewności,
> co do prawidłowego działania oznacza próbki krwi pacjentów. Każdy wynik jest
> oceniany i analizowany przez diagnostę. Faktycznie, wyniki "nietypowe" są
> powtarzane a czasem analizowane innymi metodami, niż na aparacie. Nie ma
> jednak potrzeby, by wykonywać powtórnie oznaczenia próbek mieszczących się w
> granicach normy i nie posiadających tzw. 'oflagowania' przez analizator oraz
> w wielu innych przypadkach. Analizatory stworzono po to, żeby uniknąć
> dodatkowego badania próbek.
Hm. Teorie na temat pomiarów są różne :)
Często pomiary są standardowo powtarzane w celu poprawienie jego wiarygodności
lub precyzji.
> > 4. I liczbowy przykład: moje RBC wyniosło 1) 5.0mln/ul 2) 4.0mln/ul. Czy
> > różnica w wyniku jest znacząca? Czy intensywny kilkudniowy wysiłek
> fizyczny
> > poprzedzający drugie badanie mógł wpłynąć na wynik?
> A jaki był odstęp czasowy pomiędzy badaniami? Wysiłek, dieta i bardzo wiele
> innych czynników mogło mieć wpływ na wynik.
Aaaa... napisałem na początku: dwa tygodnie ;-)
Jasne... wiele czynników... Załóżmy jednak, że nie działało wiele czynników a
dieta była niezmienna :-D
Ino ten wysiłek był. Duży. Kilkudniowy. :-) Czy lekarz spodziewa się spadku RBC
o 20% w takiej sytuacji?
Piotr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-06-22 14:26:53
Temat: Re: Precyzja/dokładność/wiarygodność analizatorów hematologicznych1. Na temat metrologii, a tym bardziej zakresów błędów pomiarowych,
powtarzalności i statystyk, o które pytasz, nic sensownego Ci nie
powiem, bo nie wiem. Przypuszczam, że rzadko który praktyk (czytaj:
lekarz) zawraca sobie tym głowę.
Podstawowe znaczenie dla lekarza ma pacjent i jego stan kliniczny, a nie
wynik badania laboratoryjnego. Ten, sam w sobie, zwraca uwagę w
przypadku DRAMATYCZNEJ zmiany, albo dysproporcji pomiedzy stanem
klinicznym pacjenta, a spodziewanym wynikiem. Zmiana RBC z 5 na 4
absolutnie dramatyczna nie jest, tym bardziej, jeśli nie niesie ze sobą
zmian klinicznych. Wystarczy wypić, lub nie wypić przed badaniem wody,
żeby wywołać podobną różnicę. Nie mówiąc już o tym, że morfologie z krwi
żylnej i z palca mogą się znacznie różnić.
2. Patrz wyżej. Mnie, jako lekarza, zupełnie nie obchodzą procentowe
odchylenia. Jeśli mam przeczucie, że wynik jest błędny, to powtarzam
badanie. Istnieją procedury standaryzacyjne dla laboratoriów, szczegółów
nie znam.
3. Badania są powtarzane, kiedy lekarz to zleci.
4. Tak, intensywny wysiłek fizyczny może nasilać rozpad krwinek czerwonych.
Medycyna, to nie matematyka - tu nie ma reguł absolutnych. Ocena wyników
badania, to znacznie więcej niż porównanie danej liczby z zakresem norm.
Samo pojęcie normy jest także zupełnie inaczej pojmowane niż w naukach
ścisłych.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-06-22 17:52:21
Temat: Re: Precyzja/dokładność/wiarygodność analizatorów hematologicznych
Użytkownik "Piotr K. Olszewski"
<p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7eea.0000004c.4499bfd0@newsgate.onet.pl...
> "kpecak" <k...@p...onet.pl> napisał:
> > > 1. jak to jest z powtarzalnością wyników na konkretnym aparacie?
> > W przypadku analizatorów hematologicznych, parametrami określającymi
> > poprawność ich działania są: precyzja określana na podstawie
powtarzalności,
> > i dokładność. Parametry te znajdują się w specyfikacji każdego z
aparatów.
> > Precyzja wyrażana jest poprzez współczynnik zmienności ale oznaczany w
> > jednorazowej serii wielu pomiarów.
>
> Aha. LOL.
> No sorry. Taką odpowiedź sam mógłbym wymyślić :)
> Ale nie takiej odpowiedzi potrzebuję od praktyków :)
No sorry. Nie widzę w tym żadnego LOL-a. Odpowiedziałem na pytanie.
Przykładowo, pracyzja dla aparatu ABX Micros 18 dla parametru RBC wynosi
2,0%, dla WBC- 2,5%, HGB- 1,5% ale jeszcze raz zaznaczam, że parametry te
dotyczą jednorazowej serii pomiarów. Pomiary odległe w czasie oraz ich
porównanie nazywa się odtwarzalnością. Badanie odtwarzalności możliwe przy
pomocy specjalnie spreparowanej krwi kontrolnej, której parametry nie
zmieniają się przez określony czas, np. miesiąc, dwa. Krew pacjenta zupełnie
nie nadaje się do takich badań ze względu na zmienność wewnątrzosobniczą.
Zapewniam, że nie ma mowy, aby ktoś pracował na analizatorze, który posiada
precyzję wyższą, niż jest zapisana w specyfikacji.
>
> > > Czy różnice 10% są na porządku dziennym?
> > Na porządku dziennym- nie.
>
> Hm. Nie mam dostępu do specyfikacji "każdego z aparatów". I oczywiście nie
> oczekuję szczegółowych danych :) Rozumiem, że powtórzenie pomiaru na tej
samej
> próbce daje wynik różniący się o znacznie mniej niż 10%, tak?
Tak. Jak pisałem wyżej, są to wartości w granicach 1-góra 6% dla parametrów
faktycznie mierzonych (a nie obliczanych) przez analizator takich jak np:
WBC, RBC, HGB, PLT, MCV. Ta sama próbka oznaczona dzień później wykazuje
współczynnik zmienności przy niektórych z parametrów grubo ponad 10%.
>
> > > Które oznaczenia parametrów krwi są najłatwiej powtarzalne?
> > Jeśli w odstępach czasowych, to trudno powiedzieć. W każdej chwili
organizm
> > ludzki może spowodować obniżenie lub podwyższenie niektórych parametrów.
>
> Jasne. Jasne? Nic nie jasne!
> Typowa morfologia obejmuje kilkanaście parametrów. Wykonując pomiar na
jednej
> próbce dostaje się różne wyniki dla poszczególnych parametrów. Jak w
każdym
> pomiarze (lol).
Oczywiście, że różne, ale dokładnie określone przez współczynnki zmienności
pomiędzy pomiarami i jest to na bieżąco kontrolowane.
>Być może część prezentowanych parametrów jest funkcyjnie
> powiązana ze sobą - takie przypadki możemy pominąć. Pozostałe parametry
będą
> miały pewien rozrzut: większy lub mniejszy. Czy praktykom jest coś wiadomo
na
> ten temat: które - większy a które - mniejszy ?
> ;-)
Faktycznie mierzonymi przez większość aparatów parametrami są: WBC WBC, RBC,
HGB, PLT, MCV. Reszta, to parametry wyliczane ze wzorów lub statystyk.
Wartości współczynników zmienności pośrednio mogłyby to określić. Podam więc
wszystkie, które znam dla wyżej wymienionego analizatora ABX :
WBC 2,5 RBC 2,0 HGB 1,5 HCT 2,0 PLT 5,0 MCV1,0 LYM 5,0 MID 15,0 GRA 3,0
Ale z uporem powtarzam, że dotyczą one jednorazowej serii oznaczeń.
>
> > > 2. Jak to jest z wynikami uzyskiwanymi na różnych aparatach? Czy
sposób
> > > przygotowania próbki i ewentualny stan urzadzenia (np. kalibracja)
czyli
> > > czynniki ludzkie odgrywają większą rolę czy też różnice są wynikiem
różnej
> > > jakości aparatów? Jak duże różnice (w %) są do przyjęcia?
> > Porównanie wyników pomiędzy analizatorami określa korelacja.
Współczynnik
> > korelacji powinien być najbliższy jedności. Każdy apart jest kalibrowany
i
> > dąży się do tego, aby na każdym z nich uzyskać podobne wyniki dla tej
samej
> > próbki. Czynnik ludzki, czas, błędy przedlaboratoryjne i
> > wewnątrzlaboratoryjne m.in. takie jak nieodpowiednie przygotowanie
próbki,
> > mieszanie, temperatura, potrafią niekiedy spowodować bardzo duże różnice
w
> > odniesieniu do stanu faktcznego.
>
> No tego... A tak bardziej konkretnie i praktycznie? Bo że się "dąży" i
> że "potrafią" to wiem.
> Może inaczej: czy nieprawidłowe wyniki są spowodowane
> raczej/statystycznie_ujmując/w_większym_stopniu kiepskimi możliwościami
> analizatora czy błędami ludzkimi?
Nie "dąży", lecz dąży. Nie jest to w praktyce zależne od danego
laboratorium, tylko firmy dostarczającej krew kalibracyjną. A taka firma nie
tylko dąży, lecz jest zobligowana do zachowania korelacji między
analizatorami różnych producentów. Laboratoria posiadają niekiedy po kilka
analizatorów hematologicznych różnych firm i nie do pomyślenia byłoby, gdyby
każdy z nich podawał diametralnie różne wyniki dla tej samej próbki krwi.
Kiepskie analizatory nie mają prawa być używane do diagnostyki
laboratoryjnej. Co do błędów ludzkich- zawsze takowy może się przytrafić.
Jest to również wpisane w błąd wewnątrzlaboratoryjny. Przy uproszczonej w
obecnychczasach procedurze oznaczania próbki krwi na analizatorze
automatycznym ten błąd jest praktycznie żaden. Bardziej istotny może być
błąd przedlaboratoryjny jak np.: skrzep, hemoliza.
>
> > > 3. Z pobieżnego przejrzenia opisu analizatorów wnioskuję, że
standardowo
> > tylko
> > > dla "nietypowych" wyników badania są powtarzane. Hm.
> > Przystępując do pracy na analizatorze, analityk musi mieć pewność, że
jest
> > on sprawny i odpowiednio przygotowany do pracy.W tym celu wykonuje się
serię
> > analiz kontrolnych, interpretuje statystyki i dopiero po uzyskaniu
pewności,
> > co do prawidłowego działania oznacza próbki krwi pacjentów. Każdy wynik
jest
> > oceniany i analizowany przez diagnostę. Faktycznie, wyniki "nietypowe"
są
> > powtarzane a czasem analizowane innymi metodami, niż na aparacie. Nie ma
> > jednak potrzeby, by wykonywać powtórnie oznaczenia próbek mieszczących
się w
> > granicach normy i nie posiadających tzw. 'oflagowania' przez analizator
oraz
> > w wielu innych przypadkach. Analizatory stworzono po to, żeby uniknąć
> > dodatkowego badania próbek.
>
> Hm. Teorie na temat pomiarów są różne :)
> Często pomiary są standardowo powtarzane w celu poprawienie jego
wiarygodności
> lub precyzji.
Również. Ale są też i metody referencyjne, tzw. "ręczne", gdzie analityk np.
własnym okiem liczy krwinki. A że są poprawiane? To tylko na korzyść
pacjenta. Stosowane są różne procedury mówiące jak postępować w przypadku
wyniku, który budzi jakąkolwiek /ten poprzedni wyraz chciałem podkreślić,
ale się nie da/ wątpliwość.
>
>
> > > 4. I liczbowy przykład: moje RBC wyniosło 1) 5.0mln/ul 2) 4.0mln/ul.
Czy
> > > różnica w wyniku jest znacząca? Czy intensywny kilkudniowy wysiłek
> > fizyczny
> > > poprzedzający drugie badanie mógł wpłynąć na wynik?
> > A jaki był odstęp czasowy pomiędzy badaniami? Wysiłek, dieta i bardzo
wiele
> > innych czynników mogło mieć wpływ na wynik.
Nie dodam jużniczego więcej poza stwierdzeniem: bardzo, bardzo wiele
czynników.
> Aaaa... napisałem na początku: dwa tygodnie ;-)
Przepraszam. Nie zauważyłem.
> Jasne... wiele czynników... Załóżmy jednak, że nie działało wiele
czynników a
> dieta była niezmienna :-D
> Ino ten wysiłek był. Duży. Kilkudniowy. :-) Czy lekarz spodziewa się
spadku RBC
> o 20% w takiej sytuacji?
To już powinien powiedzieć Ci lekarz i w razie wątpliwości powinien
powtórzyć badanie, jak ktoś to już wcześniej napisał.
> Piotr
Krzych
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-06-23 05:39:48
Temat: Re: Precyzja/dokładność/wiarygodność analizatorów hematologicznychPiotr <e...@t...pl> napisał:
> 1. Na temat metrologii, a tym bardziej zakresów błędów pomiarowych,
> powtarzalności i statystyk, o które pytasz, nic sensownego Ci nie
> powiem, bo nie wiem. Przypuszczam, że rzadko który praktyk (czytaj:
> lekarz) zawraca sobie tym głowę.
Też mam takie wrażenie po rozmowie ze znajomą lekarką. Pytanie uzupełniające:
czy przeciętny (czytaj: statystyczny) lekarz z przychodni potrafi wykorzystać
wiedzę zawartą w (prezentowanych ostatnio częściej) histogramach dołączonych do
wyników analizy?
> Podstawowe znaczenie dla lekarza ma pacjent i jego stan kliniczny, a nie
> wynik badania laboratoryjnego. Ten, sam w sobie, zwraca uwagę w
> przypadku DRAMATYCZNEJ zmiany, albo dysproporcji pomiedzy stanem
> klinicznym pacjenta, a spodziewanym wynikiem.
Rozumiem. I potwierdza to moje spostrzeżenia. Ale czy nie jest to tak, że w
tych wynikach - a mówić chcę o wynikach "NIE_DRAMATYCZNIE" zmienionych -
zawarta jest JEDNAK pewna widza niedostępna przy pobieżnych przyglądnięcuiu się
wynikom? Sądzę, że powstają dzisiątki prac poświęconych różnym korelacjom
między parametrami krwi, ich wzajemnym stosunkom i relacjom zmianom w czasie a
dalej związkom tych zmian z funkcjami organizmu. Nie wyobrażam sobie jednak
by można było zanalizować całościowo wyniki wciągu kilkunastu sekund
przyglądania się wynikom. Mam wrażenie bowiem, że oto mamy potężne narzędzie
diagnostyczne oraz wiedzę ale nie potrafimy (ehm, czytaj: lekarze) ich
wykorzystać...
>Zmiana RBC z 5 na 4
> absolutnie dramatyczna nie jest, tym bardziej, jeśli nie niesie ze sobą
> zmian klinicznych. Wystarczy wypić, lub nie wypić przed badaniem wody,
> żeby wywołać podobną różnicę.
Jestem zaskoczony tym stwierdzeniem. Czy tu chodzi o zwykłe rozcieńczenie krwi
czy o coś innego? Jaki jest mechanizm tych zmian?
> 2. Patrz wyżej. Mnie, jako lekarza, zupełnie nie obchodzą procentowe
> odchylenia. Jeśli mam przeczucie, że wynik jest błędny, to powtarzam
> badanie.
Hm. a czy jeśli widzisz RBC 3mln/ul przy ogólnym dobrym stanie (bez objawów
anemii) i prawidłowych wynikach pozostałych parametrów pytasz pacjenta czy nie
pił rano dużo wody? ewentualnie czy nie jogginguje?
> 4. Tak, intensywny wysiłek fizyczny może nasilać rozpad krwinek czerwonych.
>
> Medycyna, to nie matematyka - tu nie ma reguł absolutnych.
Ale nieco odwagi w sformułowaniach bym polecał ;-)
"może nasilać rozpad" A może osłabiać rozpad? Lub nie mieć wpływu?
pozdr,
Piotr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-06-24 07:18:24
Temat: Re: Precyzja/dokładność/wiarygodność analizatorów hematologicznychTak ogólnie: Ja mówię, jak to funkcjonuje od strony praktycznej i jestem
medykiem. Ty pytasz o teorię i prezentujesz raczej matematyczne
podejście do sprawy. Z tego wynika, że szanse na "dogadanie się" mamy
mizerne.
1. Co do wydruków z automatycznych analizatorów. Już gdzieś ostatnio
pisałem, że taki analizator potrafi zmierzyć praktycznie wszystko,
wykonać na pomiarach dowolną operację matematyczną i przedstawić wynik w
dowolnej formie (np. histogram). W miażdżącej większości przypadków nic
z tego nie wynika. Dlaczego? Bo zmiany większości z tak przemaglowanych
parametrów nie wykazują ani istotnej czułości, ani specyficzności
(czytaj: zwykle do niczego się nie nadają). Oczywiście, powstają prace
naukowe, o których mówisz, ale akurat w medycynie jest tak, że wnioski z
prac naukowych (nie mylić z badaniami klinicznymi) rzadko mają
bezpośrednie zastosowanie w praktyce. Przeciętny lekarz zwraca uwagę na
ok. 10 podstawowych parametrów i jest to wystarczające.
2. W wynikach badań laboratoryjnych rzadko zawarta jest wiedza.
Najczęściej zawarte są wskazówki. Interpretacja tych wskazówek zależy
wielu rzeczy (w tym od intuicji i "tego czegoś") i, jak mówiłem, nie
oczekuj tutaj reguł absolutnych. Powiązania między różnymi parametrami
funkcjonowania organizmu nie mają charakteru funkcji. Ta sama zmiana
może być skutkiem różnych czynników, ten sam czynnik może powodować
różne zmiany.
3. Zrób sobie morfologię, latem, po kilkunastu godzinach bez picia, lub
choćby po półgodzinnym marszu do laboratorium. A zrób sobie morfologię
wypijając wcześniej butelkę wody mineralnej. Jeśli jeszcze jedna
morfologia będzie z palca, a druga z żyły, to żebyś się nie zdziwił ;-).
4. Nie, jeśli widzę pacjenta z 3 mln RBC, to jeszcze patrzę (jak zawsze)
na pozostałe podstawowe parametry. Ważniejsza jest HGB i HCT niż liczba
erytrocytów. W zależności od nich wyrabiam sobie pogląd na sprawę i
zadaję dodatkowe pytania. Duże znaczenie w tym wszystkim ma wiek, płeć i
historia choroby pacjenta.
5. To nie kwestia braku odwagi. Jak mówiłem, w medycynie nie ma reguł
absolutnych.
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |