Data: 2003-04-18 07:49:52
Temat: Re: Pretensje- krytyka
Od: "niniel" <n...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ta cala wymiana zdan wydaje mi sie co najmniej interesujaca ,
zeby nie powiedziec znaczaca.
drogie forumowiczki (sic!), moze zauwazylyscie jak nieprzyjemnie
odpowiadacie na post rzeczonej zabci.
i tak sie zastanawiam, czy takie odpowiedzi maja sens.
w koncu wystarczyloby zwykle, grzeczne ("Zwykła kultura")
poinformowac ze to nie wygodne i skierowac do
nietykiety (zapewne ponownie), albo poscic post "mimo uszu".
ale nie, znalazl sie pretekst zeby sie powyzywac,
"ojejku bidulki" pewnie w domu nie moga bo maz trzyma twarda reka,
albo w pracy szef jest nieprzyjemny, a poza tym swieta sie zblizaja i
wogole ten
swiateczny kociokwik...
nie wspominajac juz o tym ze kobieta jest osoba raczej
delikatniejsza z natury i bardziej wrazliwa
tak, ja wiem ze w naszych czasach, w naszej sytuacji geopolitycznej
te wartosci ulegly pewnej dewaluacji, jesli nie odwroceniu
ale to nie wystarczajace tlumaczenie...
nie mowiac juz o tym, ze jedyna osoba ktora potrafila zareagowac
na luzie byl z.boczek - czyzby mezczyzna????
jesli to nie daje wam do myslenia , to "ciemnosc, widze ciemnosc"
ps.
proponuje wiecej luzu i spokoju a mniej sluzbistycznych i dziecinnych
nakazow,
oraz napuszonych tekstow odnoszacych sie do "minimum IQ na koncie "
niniel - w dobrym nastroju, choc troche zadziwiona
|