niniel wrote:
> ta cala wymiana zdan wydaje mi sie co najmniej interesujaca ,
> zeby nie powiedziec znaczaca.
> drogie forumowiczki (sic!), moze zauwazylyscie jak nieprzyjemnie
> odpowiadacie na post rzeczonej zabci.
> i tak sie zastanawiam, czy takie odpowiedzi maja sens.
> w koncu wystarczyloby zwykle, grzeczne ("Zwykła kultura")
> poinformowac ze to nie wygodne i skierowac do
> nietykiety (zapewne ponownie), albo poscic post "mimo uszu".
A nie sadzisz, ze osoba, ktorej kilkakrotnie zwrocono 'zwykle,
grzecznie' uwage jak nalezy sie zachowywac, nie powinna reagowac na to
oburzonym postem w stylu 'Ale o co wam wszystkim chodzi?!'?

>
> nie wspominajac juz o tym ze kobieta jest osoba raczej
> delikatniejsza z natury i bardziej wrazliwa
Moja naturalna wrazliwosc i delikatnosc cierpi niezmiernie gdy widze
odpowiedzi nad postem...

> proponuje wiecej luzu i spokoju a mniej sluzbistycznych i dziecinnych
> nakazow,
> oraz napuszonych tekstow odnoszacych sie do "minimum IQ na koncie "
Niektore kolezanki robia sie troche nerwowe po powtorzeniu *dziesiaty
raz* tego samego...
Ja im sie nie dziwie, a ty?

> niniel - w dobrym nastroju
I oby tak zostalo :-)

Pozdrawiam
ISIA