Szanowny Panie/Pani,
Pisze Pan (i)

> Dziwne to słowa w Pańskich ustach, Panie Sandauer... Wystarczy porównać
> nagłówki postów podpisanych przez: "Adam Sandauer" oraz "Kuba Leminowicz"
> aby zauważyć, że zostały wysłane z tego samego zakresu IP. Przyjmując, że
> IP z którego Pan pisze jest dynamiczne, zakładam że mam do czynienia z
> jedną osobą. Dodatkową przesłanką po temu, jest dla mnie fakt że osoba
> podpisująca się jako Adam Sandauer, w taki sam sposób wysłała wielokrotnie
> swój post na grupę.
>
> Podsumowując: *PLONK* dla Pana (w obydwu wcieleniach)
>
> marder


Wcześniej w czerwcu i w lipcu dwoiło się tylko w oczach. Pani Jagna i ja
mieliśmy być tą samą osobą. Teraz zaczyna się już troić...Może warto byłoby
wybrać się do jakiegoś specjalisty?

Aby jednak nie odchodzić od tematu, przypominam iż próbując zmienić
temat,nie był Pan(i) łaskaw(a) odnieść się do tego co wcześniejszym Pana (i)
poscie pisał Pan Kuba.
Więc przypominam to co pisał Pan Kuba:
"....Jako wolny obywatel może Pan (i)w swojej własnej skrzynce e mail
blokowć co Pan (i) chce, czytać co chce i brać udział w w tym co się Panu/i
podoba.
Prawem obywatela, a nie administratora sieci, decydowanie czy chcie on
popierać ustawę o Rzeczniku Pacjenta, czy też nie.
Blokowanie przez administratorów sieci,bez podstaw prawnych, nie
komercyjnego apelu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, było przyczyną
wniesionej skargi w trybie ordynacji wyborczej ( która tu obowiązuje ).
Ponieważ polski Wymiar Sprawiedliwości uczynił wszystko by odmówić
rozpatrywania skargi, wniesiona została skarga m.innymi o naruszenie art. 9
i 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka do Trybunału w Strasbourgu.
Skarga jest przyjęta do rozpatrzenia.
Apeluję do Pana/i o pisanie prawdy i "nie odwracanie kota ogonem"..."

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/