Primum Non Nocere.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 133

21. Data: 2005-06-27 09:11:48

Temat: Re: Primum Non Nocere.
Od: "jagna" <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC27062005003520.nqcvrg@cbyobk.pbz...
>
>
> W niedzielę 26-czerwca-2005 o godzinie 20:57:30 jagna napisał/a
>
> >Panie Adamie Pietrasiewiczu;
>
> >Używając zwrotu wielkiego poety, jest pan perfidnym ignorantem. Dziwię
się
> >w jakim celu pan przywędrował na pl.soc.inwalidzi???. Nie sądze aby był
> >pan wolontariuszem, osobą sprawną inaczej, która bezinteresownie niesie
> >pomoc potrzebującym.
>
> Nie bardzo rozumiem, co ma tutaj do rzeczy to, czy jestem czy nie
> jestem wolontariuszem? Nie jestem sprawny inaczej, jestem zwyczjnym
> kaleką, o bardzo znacznym stopniu kalectwa i dlatego interesuję się
> sprawami inwalidów.
>
> >> Ja, jako administrator kilku domen chronię użytkowników kont e-mail
>
> >Za swoją ochronę otrzymuje pan wysokie wynagrodzenie, które nie ma
> >nic wspólnego z osobami niepełnosprawnymi i ich problemami.
>
> A co to ma do rzeczy? Ta moja ochrona to moja praca.
>
> >Ochrona to cenzura!!! I nie bez kozery porównałam pana z cenzorem PRL.
> >NKWD. Ozjaszem Szechterem, ojcem Adama Michnika. Ja spam
> >otrzymuje niezależnie od tego czy tacy jak pan *działają* czy nie!!!.
>
> Ochrona to nie jest cenzura. Ochrona, to jest ochrona. Przed różnymi
> szkodnikami, takimi jak sprzedawcy Viagry czy, niestety, Pani
> stowarzyszenie, którym wydaje się, że mają prawo włażić bez
> zaproszenia ludziom do skrzynek pocztowych.
>
> >Ja osoba sprawna inaczej podałam tylko informacje, że Stowarzyszenie
> >Primum Non Nocere, wznowiło działalność. Ale już nie podałam, ile dałam
> >z emerytury nauczycielskiej i *korków* aby wydzierżawić lokal.
>
> Nie tylko. Podała Pani informację o jakimś "cenzurowaniu". Otóż znając
> działania Pana Sandauera, znając jego pieniackie awantury na przykład
> przeciwko Łukaszowi Kozickiemu, twórcy serwisu nospam-pl.net,
> uważałem, że należy poinformować o tym osoby, które jeszcze was nie
> znają.
>
> >Ja jestem doktorem filologii polskiej, a nie inżynierem informatykiem.
>
> Rozumiem. Mam nadzieję, że i Pani zrozumie, że ignorancja nie jest
> wystarczającym uzasadnieniem dla pisania bzdur. A pisząc o
> cenzurowaniu usenetu pisze Pani zwyczajne bzdury.
>
> >Komputer-inteligentna maszyna do pisania, służy mi wyłącznie do tych
> >celów. Jnformacje o cenzurowaniu grup dyskusyjnych, przeczytałam
> >w G.W. oraz Rzepie.
>
> Zapewniam Panią, że NIE PRZECZYTAŁA PANI TAM o cenzurowaniu grup
> dyskusyjnych - przeczytała Pani zapewne o cenzurowaniu FORÓW
> DYSKUSYJNYCH na różnych portalach.
>
> Powtórzę więc - ignorancja NIE JEST wystarczającym uzasadnieniem
> pisania bzdur.
>
> Informacje o cenzurowaniu grup dyskusyjnych
> >wracają jak bumerang na :pl.soc.polityka, soc.culture.polish.
>
> Proszę Pani - akurat te dwie grupy usenetowe są najdoskonalszym
> przykładem najgorszego źródła wiedzy, jaki można znaleźć. Nie
> przypadkiem uważane są za rynsztok i ściek polskiego usenetu.
>
> Niestety, jak zauważyłem, dr. Sandauer inspiruje się stylem z tamtych
> grup.
>
> >Ja
> >czytam te grupy i czasami piszę o języku polskim, piszę i czytam
> >moderowaną pl.sci.historia, oraz pl.soc.prawo, gdzie również była
> >informacja o cenzurze.
>
> Czy może mi Pani podesłać linki do tych wiadomości?
>
> >Proponuje abyśmy tę dyskusje odłożyli ad calendas Graecas.
> Widzę, że jest Pani bardzo wykształconą kobietą, co z pewnością jest
> DOBRE. Niestety, odnoszę wrażenie, że jest to niewystarczające, by dać
> Pani wystarczające narzędzia pozwalające na samodzielne myślenie.
>
> Sądzę, że powinna Pani zwyczajnie powrócić na grupy pl.soc.polityka i
> soc.culture.polish, gdzie najwyraźniej panuje atmosfera, która
> bardziej Pani odpowiada.
>
>
> --
> Pozdrawiam
> Adam Pietrasiewicz
> Hasło tyranii: "Stul pysk!"
> Hasło demokracji: "Gadaj zdrów!"
>
>
>
>
Panie Adamie Pietrasiewiczu;

Prosiłam Pana abyśmy tę dyskusję odłożyli ad calendas Graecas, łać.
Po polsku na święty nigdy ( moje tłumaczenie). Miast ad feliciora tempora
(do lepszych czasów) Bo to nie ma żadnego związku z pl.soc. inwalidzi.
Ale Pana właściciela części post PRL-u interesuje tylko jedno *babie*
( mnie) dołożyć.Zwyczajne polskie piekło.Piekło półinteligentów ze
stajni Augiasza ( czytaj ratai z folwarków)

> Sądzę, że powinna Pani zwyczajnie powrócić na grupy pl.soc.polityka i
> soc.culture.polish, gdzie najwyraźniej panuje atmosfera, która
> bardziej Pani odpowiada.

Ja nie uczestniczę w życiu grup pl.soc.polityka, a tym bardziej soc.culture.
polish. Czasami tam tłumaczę zwroty łacińskie, hiszpańskie lub piszę
jakieś drobiazgi na zamówienie.Czasami piszę na pl.csi. historia
(moderowana) ale przeważnie robię to też na zmówienie.
Panu w drodze rewanżu polecam: pl.sci psychologia, pl.rec.paranoja.
pl.rec. fantastyka. A poza tym wieczorowe kursy dobrych obyczajów.

> Czy może mi Pani podesłać linki do tych wiadomości?

Pan jak już pisałam jest współwłaścicielem realnego socjalizmu w wydaniu
dzisiejszym (posiadaczem) lub jak pan woli matuzalem demoludów.
Więc sądze, że Pan takie informacje kolekcjonuje. Ja jestem
kobietą więc wolę kolekcjonować buty i kiecki! książki.

> Ochrona to nie jest cenzura. Ochrona, to jest ochrona. Przed różnymi
> szkodnikami, takimi jak sprzedawcy Viagry czy, niestety, Pani
> stowarzyszenie, którym wydaje się, że mają prawo włazić bez
> zaproszenia ludziom do skrzynek pocztowych.

Jeszcze bardzo sprawnie potrafię wejść do łóżka, z tym że to ja
wybieram z kim idę do łóżka, natomiast nie mam żadnej wiedzy
jak wejść do skrzynki pocztowej Do mojej nie mieszczą się
rachunki za telefony. Główny cenzor PRL-u zdejmując "Dziady"
z afisza tez uważał ,że działał dla dobra Polski. Ci co kontrowali
rozmowy telefoniczne nauczycielki, która z koleżankami umawiała
się na kawę, też uważali, że *ochraniają* Polskę przed
tzw. wrogim elementem. Panu to zostało z tamtych lat. Pan to ma
we krwi.Trzeba będzie pokoleń aby to z Pana wyszło.Szpiclem
UB -ekiem jest się do końca, ad patres!

Czy sprzedawanie wiagry za pośrednictwem internetu po niższych
cenach niż w polskich aptekach jest przestępstwem? Nie wiem
nie jestem prawnikiem, prawodawcą. Nie widziałam jeszcze tej
niebieskiej tabletki. Jako kobieta jeszcze nie muszę z tych dobrodziejstw
korzystać.Pan chyba prędzej pójdzie po to niebieskie cudo do
apteki. Jednocześnie informuje Pana, że nie zajmuje się ani handlem
wiagrą ani jej reklamą ani innymi polskimi handelkami mydłem
i powidłem.
Primum Non Nocere, nie jest moim stowarzyszeniem, a Adam
Sandauer, tylko jednym z tysięcy znajomych, których poznałam
na bardzo trudnej drodze kiedy stałam się inwalidą. Do niedawna
byłam donatorką, prezesem własnej fundacji. Moje związki
ze stowarzyszeniem Adama Sandauera są bardzo luźne.Jednakże
uważam, że Jego działalność na polu pomocy ludziom potrzebującym
jest bardzo pozytywna.Tym bardziej, że robi to bezinteresownie.
Nie znam innej działalności doktora praw Adama Sandauera!!!

> przeciwko Łukaszowi Kozickiemu

Nie wiem kto zacz, natomiast znam profesora Jerzego Buzka i wiele
ludzi z tego towarzystwa, jak Annę Dymną. Ewę Błaszczyk.

>, że należy poinformować o tym osoby, które jeszcze was nie
> znają.

Więc proszę poinformować byłego Premiera, profesora, aby nie
przysyłał życzeń jakiejś oszustce. Trzeba było napisać do Rady
Unii Europejskiej, aby takiej oszustki jak ja nie zapraszali na
uroczystości związane z wejściem Polski do Unii Europejskiej.
Słuchaj Wasze, zobacz jak ci wiechcie słomiane wyłażą z butów.
Pan powinien leczyć się i to obligatoryjnie.

Jeszcze raz Pana proszę przestań Pan pisać to co panu ślina na język
przyniesie. Pewnie opił się Pan jakiegoś wynalazku w kolorze
błękitu Paryża i Pan ma delirkę.
--
J.
Postscriptum: Doktora Adama Sandauera poznałam na jakimś
spotkaniu u ministra Pracy, Płacy i Spraw Socjalnych. Ten minister
był o wiele niższy niż ja. Więc albo Lityński albo Bączkowski.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2005-06-27 11:48:08

Temat: Re: Primum Non Nocere.
Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

jagna napisał(a):

> Jeszcze raz Pana proszę przestań Pan pisać to co panu ślina na język

Pzeczytaj netykietę.

> przyniesie. Pewnie opił się Pan jakiegoś wynalazku w kolorze
> błękitu Paryża i Pan ma delirkę.

Wycieczki osobiste pozostaw dla członków swojej rodziny.

> --

Popraw delimiter i skonfiguruj w ogóle tego łoltlóka.

> Postscriptum: Doktora Adama Sandauera poznałam na jakimś
> spotkaniu u ministra Pracy, Płacy i Spraw Socjalnych.

Współczujemy.
--
|______ Stasio Podróżnik
o/________\o PMS: 525tds E34 *PMS Edition* PRRC: Jackson + AT1200
(Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
[]=******=[] www.przemysl-przemysl.prv.pl / *Licytuj* www.ebay.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2005-06-27 12:24:59

Temat: Re: Primum Non Nocere.
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W poniedziałek 27-czerwca-2005 o godzinie 11:11:48 jagna napisał/a
>Panie Adamie Pietrasiewiczu;

>Prosiłam Pana abyśmy tę dyskusję odłożyli ad calendas Graecas, łać.
>Po polsku na święty nigdy ( moje tłumaczenie). Miast ad feliciora tempora
>(do lepszych czasów) Bo to nie ma żadnego związku z pl.soc. inwalidzi.

Dziękuję Pani za lekcję łaciny - z całą pewnością wszyscy czytelnicy
psi są pod wrażeniem Pani szerokiej wiedzy, tak jak ja jestem.

>Ale Pana właściciela części post PRL-u interesuje tylko jedno *babie*
>( mnie) dołożyć.Zwyczajne polskie piekło.Piekło półinteligentów ze
>stajni Augiasza ( czytaj ratai z folwarków)

Nie wiem nawet, czy zasługuję na miano półinteligenta - jestem
naprawdę prostym człowiekiem, i pomyślałem, że w ustach takiej osoby,
jak Pani miano półinteligenta to z całą pewnością zbyt wielkie
wyróżnienie dla mnie. Gdybym opowiedział u siebie w folwarku jak mnie
Pani nazwała, to by się ze mnie wyśmiewali długi czas.

>> Sądzę, że powinna Pani zwyczajnie powrócić na grupy pl.soc.polityka i
>> soc.culture.polish, gdzie najwyraźniej panuje atmosfera, która
>> bardziej Pani odpowiada.

>Ja nie uczestniczę w życiu grup pl.soc.polityka, a tym bardziej soc.culture.
>polish. Czasami tam tłumaczę zwroty łacińskie, hiszpańskie lub piszę
>jakieś drobiazgi na zamówienie.Czasami piszę na pl.csi. historia
>(moderowana) ale przeważnie robię to też na zmówienie.
>Panu w drodze rewanżu polecam: pl.sci psychologia, pl.rec.paranoja.
>pl.rec. fantastyka. A poza tym wieczorowe kursy dobrych obyczajów.

Oczywiście proszę Pani - ale czy nie sądzi Pani, że to zbyt wysokie
progi, jak na moje nogi? Takich prostaków jak ja też tam przyjmują?
Czy też może cenzurują?

>> Czy może mi Pani podesłać linki do tych wiadomości?

>Pan jak już pisałam jest współwłaścicielem realnego socjalizmu w wydaniu
>dzisiejszym (posiadaczem) lub jak pan woli matuzalem demoludów.
>Więc sądze, że Pan takie informacje kolekcjonuje. Ja jestem
>kobietą więc wolę kolekcjonować buty i kiecki! książki.

Jak widzę, będę musiał się jeszcze dużo uczyć. Dziękuję Pani za
zwrócenie mi uwagi - tak, jestem głupim prostakiem, pogrobowcem PRL i
na zbyt wiele sobie pozwalam prosząc Panią o takie rzeczy. Wierzę, że
dzięki spotkaniu Pani tutaj wreszcie będę mógł się wyrwać ze swojej
podłej sytuacji...

>Jeszcze bardzo sprawnie potrafię wejść do łóżka, z tym że to ja
>wybieram z kim idę do łóżka, natomiast nie mam żadnej wiedzy
>jak wejść do skrzynki pocztowej Do mojej nie mieszczą się
>rachunki za telefony. Główny cenzor PRL-u zdejmując "Dziady"
>z afisza tez uważał ,że działał dla dobra Polski. Ci co kontrowali
>rozmowy telefoniczne nauczycielki, która z koleżankami umawiała
>się na kawę, też uważali, że *ochraniają* Polskę przed
>tzw. wrogim elementem. Panu to zostało z tamtych lat. Pan to ma
>we krwi.Trzeba będzie pokoleń aby to z Pana wyszło.Szpiclem
>UB -ekiem jest się do końca, ad patres!

Mój Boże - Pani przenikliwość poszła tak daleko, że odkryła Pani
nawet, że byłem szpiclem UBeckim! Naprawdę podziwiam! Myślę, że to
dobrze, że są tacy ludzie, jak Pani, którzy widzą pewne sprawy jasno,
wyraźnie i nie poddają się tendencjom prowadzącym do liberalizmu i
relatywizmu moralnego. Brawo, pani Jagno! Brawo! I myślę, że
powinienem w imieniu wszystkich uczestników psi podziękować pani za
czujność, dzięki której wszyscy będą wiedzieli teraz kim jestem, kim
byłem i co jestem wart!

>Czy sprzedawanie wiagry za pośrednictwem internetu po niższych
>cenach niż w polskich aptekach jest przestępstwem? Nie wiem
>nie jestem prawnikiem, prawodawcą. Nie widziałam jeszcze tej
>niebieskiej tabletki. Jako kobieta jeszcze nie muszę z tych dobrodziejstw
>korzystać.Pan chyba prędzej pójdzie po to niebieskie cudo do
>apteki.

Pani Jagno! Mój podziw przekracza wszelkie granice - odkryła Pani, żem
cham folwarczny, były ubek, a na dodatek impotent! Nie znajduję słów
by wyrazić mój podziw!

Gdyby to nie o mnie chodziło, to sam bym nawoływał o demaskowanie jak
największej liczby takich padalców!

> Jednocześnie informuje Pana, że nie zajmuje się ani handlem
>wiagrą ani jej reklamą ani innymi polskimi handelkami mydłem
>i powidłem.

To chyba dobrze... , Pani Jagno... nie wiem... To dobrze? Czy
niedobrze?

>Primum Non Nocere, nie jest moim stowarzyszeniem, a Adam
>Sandauer, tylko jednym z tysięcy znajomych, których poznałam
>na bardzo trudnej drodze kiedy stałam się inwalidą. Do niedawna
>byłam donatorką, prezesem własnej fundacji. Moje związki
>ze stowarzyszeniem Adama Sandauera są bardzo luźne.Jednakże
>uważam, że Jego działalność na polu pomocy ludziom potrzebującym
>jest bardzo pozytywna.Tym bardziej, że robi to bezinteresownie.
>Nie znam innej działalności doktora praw Adama Sandauera!!!

No to mogę Panią poinformować, że Pan Adam Sandauer wśród różnych
działań, jakie prowadzi, a które interesują mnie w ograniczonym
zakresie (u nas w folwarku to głównie wódkę pijemy i zajmujemy się
cenzurowaniem, jak już mogła się Pani zorientować), zajmuje się
spamowaniem. Rozsyła w ogromnych ilościach informacje o swoich
działaniach do skrzynek pocztowych, których adresy zdobył w niewiadomy
sposób, a których właściciele z całą pewnością nie życzyli sobie
dostawać od niego maili. Takie działanie nazywa się spamowaniem - i o
tym mówiłem w odpowiedzi na Pani informacje o tym, że niektórzy
administratorzy "cenzurują" wypowiedzi pana Sandauera.

>> przeciwko Łukaszowi Kozickiemu

>Nie wiem kto zacz, natomiast znam profesora Jerzego Buzka i wiele
>ludzi z tego towarzystwa, jak Annę Dymną. Ewę Błaszczyk.

Ja nie mam żadnych wątpliwości, że jest Pani osobą z TOWARZYSTWA i ma
Pani niezwykle szerokie znajomości. Przy takim intelekcie, jakiego
próbki daje nam Pani tutaj nie ma w tym niczego dziwnego.

>Więc proszę poinformować byłego Premiera, profesora, aby nie
>przysyłał życzeń jakiejś oszustce. Trzeba było napisać do Rady
>Unii Europejskiej, aby takiej oszustki jak ja nie zapraszali na
>uroczystości związane z wejściem Polski do Unii Europejskiej.
>Słuchaj Wasze, zobacz jak ci wiechcie słomiane wyłażą z butów.
>Pan powinien leczyć się i to obligatoryjnie.

Nie ma nic dziwnego w tym, że mi słoma z butów wyłazi - miałem kiedyś
onuce, ale mi je świnia w chlewie zeżarła, jak spałem kiedyś i teraz
słomą muszę mościć. Ale jak porządnie zrobię, to nawet od razu nie
widać!

Przepraszam Panią - nic na to nie poradzę, chamem jestem, ubekiem i
leczyć się powinienem - wiem to - dzięki Pani na oczy przejrzałem, a
ze mną większość tych, którzy to czytają!

>Jeszcze raz Pana proszę przestań Pan pisać to co panu ślina na język
>przyniesie. Pewnie opił się Pan jakiegoś wynalazku w kolorze
>błękitu Paryża i Pan ma delirkę.

U nas, na czworakach, pijamy czasami denaturat, bo jak się przez chleb
przepuści, to wcale nie jest taki niedobry! Ale wierzę, że dzieki Pani
światłym radom i to się może kiedyś zmieni, i tylko zwyczajne bełty
będziemy pić, bo wygląda na to, że denaturat jest niedobry!
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2005-06-27 12:43:52

Temat: Re: Primum Non Nocere.
Od: Scalamanca <z...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam Pietrasiewicz pisze w news:YNCGBC27062005142459.nqcvrg@cbyobk.pbz

Adamie, ja już zrotflowałam, ale powoli ta zabawa z trollem
trojga imion i dwu płci zaczyna mnie nudzić. Ciebie nie? ;-)
Wydajesz mi się aniołem cierpliwości. ;-)

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2005-06-27 12:50:38

Temat: Re: Primum Non Nocere.
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W poniedziałek 27-czerwca-2005 o godzinie 14:43:52 Scalamanca
napisał/a

>Adamie, ja już zrotflowałam, ale powoli ta zabawa z trollem
>trojga imion i dwu płci zaczyna mnie nudzić. Ciebie nie? ;-)
>Wydajesz mi się aniołem cierpliwości. ;-)

Siedzę obecnie nad strasznie mozolną robotą, która zajmuje mi po
paręnaście godzin dziennie. Szczerze mówiąc mam już jej trochę dość
(tej roboty), ale muszę to robić, bo otwieram sobie dzięki niej
perspektywy godnego zycia.

Dyskusje z Panią Jagną są takim odświeżającym przerywnikiem w głupiej
robocie, ale obiecuję, że jak to już wszystkich nudzi, to ja nie będę
jej odpowiadał.

A do trolli faktycznie mam cierpliwość! ogólnie jestem bardzo
cierpliwym człowiekiem.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Hasło tyranii: "Stul pysk!"
Hasło demokracji: "Gadaj zdrów!"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2005-06-27 14:40:16

Temat: Re: Primum Non Nocere.
Od: "Perła" <a...@...stopce> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jagna" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d9n6u0$57l$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
[...]
> Miast organizować darmowe lekarstwa ludziom potrzebującym, piszę
> wypracowania uczniom szkół średnich.

Istotnie pożyteczna działalność.
Tak właśnie produkuje się nieuków Szanowna Pani doktor filologii polskiej.

--
Pozdrawiam.
Perła pearl5(malpa)poczta.onet.pl
____________________________________________________
____________________
Rozpasanie i hulaszczy tryb życia emerytów i rencistów rujnują budżet RP.
(C) Pearl - rencista

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2005-06-27 14:51:02

Temat: Re: Primum Non Nocere.
Od: "Perła" <a...@...stopce> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jagna" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d9op1p$g51$1@nemesis.news.tpi.pl...

>
> Panie Adamie Pietrasiewiczu;
>
> Prosiłam Pana abyśmy tę dyskusję odłożyli
> *ad calendas Graecas*, *łać.*

Powinno być:
ad Calendas Graecas, łac.

> Po polsku na święty nigdy ( moje tłumaczenie).
A Kopaliński pisze, że to jego tłumaczenie. :)

He, he, he... - "łać."
Złać się można ze śmiechu. :)

--
Pozdrawiam.
Perła pearl5(malpa)poczta.onet.pl
____________________________________________________
____________________
Rozpasanie i hulaszczy tryb życia emerytów i rencistów rujnują budżet RP.
(C) Pearl - rencista

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2005-06-27 14:58:12

Temat: Re: Primum Non Nocere.
Od: Scalamanca <z...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam Pietrasiewicz pisze w news:YNCGBC27062005145038.nqcvrg@cbyobk.pbz

> Siedzę obecnie nad strasznie mozolną robotą, która zajmuje mi po
> paręnaście godzin dziennie. Szczerze mówiąc mam już jej trochę dość
> (tej roboty), ale muszę to robić, bo otwieram sobie dzięki niej
> perspektywy godnego zycia.

To tak samo jak ja. Ale ja jeszcze to lubię. ;-)

> Dyskusje z Panią Jagną są takim odświeżającym przerywnikiem w głupiej
> robocie, ale obiecuję, że jak to już wszystkich nudzi, to ja nie będę
> jej odpowiadał.

Mnie to nie przeszkadza. Na tej grupie chyba nic nie jest OT, a
jeśli ktoś nie ma ochoty czytać, to zawsze może użyć plonkownicy.
Jedyny mankament - troll wylezie w cytatach. ;-)

> A do trolli faktycznie mam cierpliwość! ogólnie jestem bardzo
> cierpliwym człowiekiem.

Podziwiam i zazdroszczę. ;-)

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2005-06-27 15:59:21

Temat: Re: Primum Non Nocere.
Od: marder <a...@d...ci> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 27 Jun 2005 14:43:52 +0200, na pl.soc.inwalidzi, Scalamanca działając
w porozumieniu ze swoją klawiaturą popełnił(a) następujący ciąg znaków:

>
> Adamie, ja już zrotflowałam

Ja również... Kto teraz wyczyści mój monitor?
BTW - jagna już od pewnego czasu siedzi w moim KF, zatem czy ktoś byłby tak
miły i forwardował jej radosną "tfurczość" na prhn? Niech i inni się
pośmieją... ;-)

Pozdrawiam serdecznie
marder

--
Każdy kolejny rząd chce naszego dobra, a nam zostało go już tak niewiele...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2005-06-27 16:23:39

Temat: Re: Primum Non Nocere.
Od: "jagna" <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Perła" <a...@...stopce> napisał w wiadomości
news:d9p3ol$hoa$2@news.lublin.pl...
> Użytkownik "jagna" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:d9op1p$g51$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >
> > Panie Adamie Pietrasiewiczu;
> >
> > Prosiłam Pana abyśmy tę dyskusję odłożyli
> > *ad calendas Graecas*, *łać.*
>
> Powinno być:
> ad Calendas Graecas, łac.
>
> > Po polsku na święty nigdy ( moje tłumaczenie).
> A Kopaliński pisze, że to jego tłumaczenie. :)
>
> He, he, he... - "łać."
> Złać się można ze śmiechu. :)
>
> --
> Pozdrawiam.
> Perła pearl5(malpa)poczta.onet.pl
> ____________________________________________________
____________________
> Rozpasanie i hulaszczy tryb życia emerytów i rencistów rujnują budżet RP.
> (C) Pearl - rencista

Szanowny Pan "Perła"

Jeżeli Pan powołuje się na Słownik wyrazów obcych i zwrotów
obcojęzycznych to w moich kilku jest zwrot "ad calendas Graecas"
To jest poprawna forma, oryginalna. Jest jeszcze inna forma pisania tego
zwrotu, tzw. łacina średniowieczna, lub współczesna :ad Kalendas Graecas.
Quaerite et invenietis.
--
Ukłony
J.