Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Gusiek" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Probem z dracena
Date: Mon, 26 Jan 2004 14:32:15 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 55
Message-ID: <bv34to$dop$2@atlantis.news.tpi.pl>
References: <but8ic$nk9$1@news.onet.pl> <buuf1v$ah2$1@nemesis.news.tpi.pl>
<buuh0b$idm$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: qa166.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1075123965 14105 217.99.10.166 (26 Jan 2004 13:32:45
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 26 Jan 2004 13:32:45 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:105550
Ukryj nagłówki
Ja bym te sadzonki jeszcze profilaktycznie wykąpała w fungicydzie, skoro
przelałeś roślinę, moze być inf. grzyb. Pozdrawiam, Gusiek.
Użytkownik "Michal" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:buuh0b$idm$1@news.onet.pl...
> Chyba nie mam juz wyboru. Tne. Zobaczymy co z tego wyniknie.
> Dzieki za rady. Michal
>
> "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> wrote in message
> news:buuf1v$ah2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > "Michal" <m...@o...pl> wrote in message
> news:but8ic$nk9$1@news.onet.pl...
> >
> > > Czy cos mozna jeszcze zrobic, ze je ocalic?
> >
> > Z przesuszenia i przelania, to drugie jest gorsze.
> > Sa co najmniej dwie mozliwosci.
> > Mozesz przesadzic do nowej ziemi, jesli korzenie nie zgnily zupelnie.
> > Drugie wyjscie, ktore uratuje rosliny, to zrobienie sadzonek. Utnij
> powyzej
> > gnijacego miejsca (tam, gdzie tkanka wydaje sie zdrowa).
> > Dalsze postepowanie zalezy miedzy innymi od wielkosci rosliny. Jesli sa
> > jeszcze male (lub bardzo male) - mozesz tak uciete rosliny zanurzyc
> koncami
> > w wodzie (pojemnik z woda powinien byc zaciemniony, tj. cala czesc
> rosliny,
> > na ktorej spodziewamy sie pojawienia korzeni powinna byc zaciemniona).
> > Nastepnie czekaj ze dwa miesiace.
> > Jak pojawia sie korzenie, posadz do doniczki. Mozesz od razu sprobowac
> > posadzic do doniczki (uprzednio traktujac, lub nie, ukorzeniaczem ['z'
> > lepiej, ale i 'bez' sie udaje]). Taka sadzonke podlewaj oszczednie, bo
nie
> > pobiera ona duzo wody. Wystarczy tyle, by gleba byla lekko wilgotna.
> > Sprawdzaj palcem wilgotnosc gleby - gdy sucha z wierzchu - podlej tak,
by
> > woda dotarla do dna doniczki. Nie przesadz znow z iloscia wody.
> > Dobrze by bylo, gdybys zraszal woda (najlepiej miekka) liscie tak
> > ukorzeniajacej sie sadzonki.
> > Jesli roslina jest wieksza, mysle, ze powinienes pociac ja na mniejsze
> > sadzonki, bo jako calosc, moze miec problemy z przyjeciem sie. Moze tez
> > pomoc oberwanie czesci lisci.
> > Moze sie zdazyc, ze sadzonki zgina zamiast sie ukorzenic, ale badz
dobrej
> > mysli. Zwykle sie przyjmuja. Jesli mialbys stracic cala rosline, lepiej
> > zaryzykowac.
> >
> > Pozdrawiam,
> > Bpjea
> >
> >
> >
>
>
|