Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "witka" <s...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Problem
Date: Sun, 6 Oct 2002 19:08:51 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 41
Message-ID: <anpqn5$t7f$1@news.tpi.pl>
References: <anpqf3$sah$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: sopot.kill.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1033924146 29935 193.110.228.222 (6 Oct 2002 17:09:06 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 6 Oct 2002 17:09:06 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:159746
Ukryj nagłówki
Wyluzuj, pokrec beke, umow sie na browarka po zajeciach !!! Jak to nie
pomoze to zrob impreze (jezeli mieszkasz na stancji)... Nic tak nie laczy
jak wypita razem flaszka i dobra impreza .... zycze powodzenia Witek
"mariano" <m...@o...pl> wrote in message news:anpqf3$sah$1@news.tpi.pl...
> Witam serdecznie
>
> Jestem tutaj nowy i od razu, chcialbym sie podzielic z Wami moim
problemem.
>
> W tym roku rozpoczelem studia i mam problemy z nawiazaniem kontaktow z
> rowiesnikami z roku.
> Poczatkowo wydawalo mi sie ze wszystko jest ok. Przywitania, pierwsze
> zapoznawcze konwersacje w stylu "skad jestes?", itp. Jednak minol juz
> tydzien, a ja nie potrafie nawiazac wiekszych, glebszych rozmow z tymi
> ludzmi. Zaowarzylem ze tworza sie juz grupki, a ja ciagle jestem sam. Na
> korytarzach kwitne sam jak palec, chociaz wokol mnie jest mnostwo ludzi.
> Jest nas na pierwszym roku ponad 70 osob wiec nie rozpoznaje jeszcze
> wszystkich z twarzy, nie mowiac juz o imionach.
>
> Gdy w srode poszlem na zajecia i zobaczylem przed soba dosyc spora grupe
> osob to nawet nie umialem sie przywitac. Wiem ze oni mogli to odebrac jako
> przejaw zarozumialosci i ignorancji.
>
> Dodatkowo moja sytuacje pogarsza fakt ze wiekszosc tych ludzi mieszka w
> akademiku, ja natomiast dojezdzam na uczelnie. Przez to wydaje mi sie ze
oni
> sie jeszcze bardziej ze soba zrzyli, a ja pozostalem na uboczu.
>
> Myslalem juz nawet aby przerwac studia, gdyz nie wiem czy dlugo wytrzymam
w
> takim odizolowaniu od reszty.
>
> Co Wy o tym sadzicie? Czy powinienem udac sie do specjalisty?
>
> Pozdrawiam
>
> mariano
>
>
|