Data: 2006-01-21 21:11:14
Temat: Re: Problem.
Od: "Allivea" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hm.. nie jestem omnibusem, ale jak ja sobie przemęczyłam pierwszy raz
nadgarstek to poobserwowałam przy jakim ruchu dłoni mnie boli. I jak
wycziłam ten ruch, to pomyślałam, że może zbyt zamaszyście wymachuję. Kiedy
ręka odpoczęła, zaczęłam trochę oszczędniej machać i machać nie cały czas
tak samo. To znaczy, raz bardzoiej przekręciłam dłoń, to znów w pod nieco
innym kątem... i od teog czasu mi się już nie zdarzyła taka sytuacja, choć
robię nałogowo czasem kilka godzin dziennie.
Natomiast ja mam inny ból z którym sobie nie radzę - oczki :D Kiedy sie
tak napatrze napatrze mocno na robótkę, to po 2 - 3 godzinach zaczynają być
zmęczone, a na drugi dzień bolą. Ratuję się więc Klarinem, ale sie
zastanawiam jak długo :) Ale na nałóg nie ma rady - muszę robić i już! :)))
Pozdrawiam
Alli
Użytkownik "Mampka" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dqu741$88r$1@inews.gazeta.pl...
>A masz może radę na ramię i nadgarstek? Mnie od szydełkowania swetrów boli
> własnie prawy nadgarstek i ramię. Łokieć o dziwo nie, choć wydawałoby się
> że
> powinien też.
> Mam najpierw wrażenie, ze staw mi się "zużył" a potem bezwzględu na to czy
> odpoczywa czy nie pojawia się ból podobny do reumatycznego w obu stawach
> jednoczesnie.
> Jest to tez problem bo o ile szydełko moge odłożyć o tyle myszki i
> klawiatury w pracy nie bardzo.
>
> Pozdrawiam
> Mampka
>
>
|