Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej

Grupy

Szukaj w grupach

 

Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 56


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2006-07-04 12:14:01

Temat: Re: Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora



We wtorek 04-lipca-2006 o godzinie 13:00:48 Piotr \Gerard\ Machej
napisał/a

>Zgadza się. Na początku wytworzyłem sobie wyobrażenie Ciebie jako
>człowieka poważnego, o określonych poglądach, skłonnego do dyskusji.
>Dlatego kiedy napisałeś, że coś Cię wkurza, uwierzyłem. Kiedy
>napisałeś równocześnie, że jesteś szczęśliwy, zadowolony z życia,
>też uwierzyłem i tylko zastanowiło mnie to dziwne połączenie
>dwóch _podanych przez Ciebie_ faktów. I jedynie do tego się
>odniosłem, a Ty zaraz zacząłeś pisać o różnicach między "wirtualnym"
>światem Internetu a światem "rzeczywistym", zupełnie odbiegając
>od głównego wątku dyskusji.

Wątek w dyskusji zawsze się zmienia. Nie rozumiem jednak dlaczego
jesli coś mnie wkurza to miałoby z tego wynikać, ze nie jestem
szczęśliwym człowiekiem. Czy naprawdę myślisz, że całe moje życie, to
zajmowanie się problemami inwalidów? Zapewniam, że jest to jedynie
niewielki margines tego, co robię i czym się zajmuję.

W związku z tym właśnie staram się wykazać ci, że wyrabianie sobie
definitywnych opinii o kimkolwiek na podstawie jego wypowiedzi w
Internecie to wielki błąd.

No, ale cóż - nic na to nie poradzę. Szkoda, że nie zajrzysz na nasze
spotkanie w katowicach. Skądinąd nie wiem czym się tak zniechęciłem...




--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Ogarnęła Cię lekka paranoja? Ktoś Ci do listów zagląda?
http://www.paranoik.w.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2006-07-04 12:39:43

Temat: Re: Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej
Od: "Piotr \"Gerard\" Machej" <g...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Adam Pietrasiewicz napisał(a):
> Wątek w dyskusji zawsze się zmienia.

To zmień temat wątku, skoro nie masz zamiaru już dyskutować na temat.
Tutaj nie było "naturalnej" zmiany wątku dyskusji - po prostu wybrałeś
dyskusję o głupotach, a całą resztę naszych postów zignorowałeś.
Ale cóż, Twój wybór.

> Nie rozumiem jednak dlaczego
> jesli coś mnie wkurza to miałoby z tego wynikać, ze nie jestem
> szczęśliwym człowiekiem.

Dziwnie to wygląda. Jesteś "zadowolony z życia", a mocno się
irytujesz za każdym razem, kiedy ktoś napisze coś nie po Twojej myśli
w temacie, który stanowi jedynie niewielki margines tego, co robisz
i czym się zajmujesz ;) Chyba wolę nie widzieć, jak się irytujesz,
gdy coś jest nie po Twojej myśli w tych ważniejszych dla Ciebie
sprawach.

> No, ale cóż - nic na to nie poradzę. Szkoda, że nie zajrzysz na nasze
> spotkanie w katowicach. Skądinąd nie wiem czym się tak zniechęciłem...

A przecież napisałem to wyraźnie. Teraz wykazałeś, że nawet nie czytasz
dokładnie tego, co piszą Twoi dyskutanci. Czyli jednak moje wrażenie,
że nie traktujesz dyskusji poważnie nie było takie dalekie od prawdy.

Pozdrawiam,
Gerard

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2006-07-04 13:03:15

Temat: Re: Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej
Od: "Piotr \"Gerard\" Machej" <g...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Adam Pietrasiewicz napisał(a):
> W związku z tym właśnie staram się wykazać ci, że wyrabianie sobie
> definitywnych opinii o kimkolwiek na podstawie jego wypowiedzi w
> Internecie to wielki błąd.

A, i jeszcze jedno. Zauważ, że ja sobie zaczynam wyrabiać opinię
podczas rozmowy, wymiany poglądów i emocji. Ty natomiast masz bardzo
określone opinie o wielu ludziach nawet, gdy nie wiesz o nich _nic_.
Definitywnie stwierdzasz, że każdy (poza nielicznymi wyjątkami)
jest w stanie pracować, tylko mu się nie chce. Definitywnie
stwierdzasz, że nie ma dyskryminacji (chociaż może być, ale
i tak pewnie nie ma), chociaż _nic_ nie wiesz o konkretnej sytuacji,
a nawet jak ktoś Ci o niej napisze, to to pomijasz. Przykładów
pewnie by się znalazło więcej. Może się nad tym zastanów?

Pozdrawiam,
Gerard

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2006-07-04 18:41:08

Temat: Re: Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej
Od: "Małgoś" <m...@o...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC04072006090601.nqcvrg@cbyobk.pbz...
>
> Zachorowałem na Heine Medina w wieku 8 miesięcy. Czyli można chyba
> powiedzieć, że jestem kaleką od zawsze.
>
> Miałem to szczęście, że miałem wsparcie otoczenia, które zamiast mi we
> wszystkim pomagać nie stosowało wobec mnie taryfy ulgowej. A to
> dlatego, że moi najbliżsi wiedzieli, że życie wobec nikogo taryfy
> ulgowej stosować nie będzie. I teraz, gdy jestem w pełni tego życia,
> to mnie różne przeszkody i problemy nie zaskakują, a inni, wobec
> podobnych kwestii stają zupełnie bezbronni.
>
> Moim zdaniem nie ma żadnych prostych recept, ale z całą pewnością nie
> jest receptą spychanie inwalidów do roli kalek, co czynią radośnie
> zbyt często sami zainteresowani.

Adamie miałes duzo szczęścia w życiu, że Twoja rodzina nie stosowała
wobec Ciebie taryfy ulgowej i nauczono Cie od najmłodszych lat
samodzielności. Niestety nie zawsze tak jest i myslę że w 80%, jest
inaczej czyli rodziny
przez całe dzieciństwo wkładają do głowy dziecku,ze jest niepełsprawne i
się do niczego nie nadaje,
jeśli takie dziecko ma trochę szczęścia i odpowiedni charakter, spotka w
życiu ludzi którzy mu pokażą ze jest inaczej, to się usamodzielni.
Wiesz, rodzice wychowując zdrowe dzieci uczą ich jak funkcjonować w
społeczeństwie i jak sobie radzić, uczy się ono poprzez obserwacje,
dziecko niepełnosprawne ma często inne problemy i nikt mu nie
pokazuje,ze można sobie z nimi radzić,
rodzina woli spełniająć życzenia tego dziecka niz ma ono samo popełniać
błędy i uczyć sobie radzić z nimi samodzielnie, dużo wolniej i mniej
zgrabniej niż zdrowe dziecko. Dlatego problem moim zdaniem jest dużo
głębszy niż tylko, niechce się. A atakowanie i pokazywanie ludziom ze są
leniami, to chyba nie pomaga w takiej inicjatywie a raczej odstrasza.
Zgadzam sie z Twoimi pogladami ,ze wiele zależy od nas samych. Trudno
jednak jest walczyć o swoją samodzielnośc gdy nie ma się wsparcia
najblizszych , bo z nimi tez trzeba walczyc.


--
Małgoś:)
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2006-07-04 18:56:17

Temat: Re: Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora



We wtorek 04-lipca-2006 o godzinie 20:41:08 Małgoś napisał/a

> Dlatego problem moim zdaniem jest dużo
>głębszy niż tylko, niechce się.

Nigdy niczego innego nie twierdziłem.

>A atakowanie i pokazywanie ludziom ze są
>leniami, to chyba nie pomaga w takiej inicjatywie a raczej odstrasza.

Nikogo nigdy nie atakowałem. Wytykam pewne postawy, zwracam uwagę na
brak wsparcia otoczenia, na zły system,ale nie czarujmy się - system w
jakim żyjemy doprowadza do sytuacji, w której bardzo wielu NAPRAWDĘ
się nie chce.

>Zgadzam sie z Twoimi pogladami ,ze wiele zależy od nas samych. Trudno
>jednak jest walczyć o swoją samodzielnośc gdy nie ma się wsparcia
>najblizszych , bo z nimi tez trzeba walczyc.

Tak. To system powoduje, że nie ma wsparcia bliskich, bo panuje
powszechne przekonanie , że państwo powinno pomóc, że jakiś tajemniczy
KTOŚ powinien pomóc, a niczego nie trzeba samemu.

Chętnie powtórzę pytanie, które jest jakoś lekceważone, a zadawałem je
WIELOKROTNIE w czasie tej dyskusji.

Jak myślicie, dlaczego przytłaczająca większość pytań na naszej liście
to pytania dotyczące renty, a nie pytania dotyczące szkoleń
zawodowych? Dlaczego instytucje organizujące szkolenia cierpią na
chroniczny brak chętnych? Sądzicie, że to dlatego, że inwalidzi są
wystarczająco dobrze wykształceni?




--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Ogarnęła Cię lekka paranoja? Ktoś Ci do listów zagląda?
http://www.paranoik.w.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2006-07-04 19:28:11

Temat: Re: Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej
Od: "Małgoś" <m...@o...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC104072006205617.nqcvrg@cbyobk.pbz...
> Tak. To system powoduje, że nie ma wsparcia bliskich, bo panuje
> powszechne przekonanie , że państwo powinno pomóc, że jakiś tajemniczy
> KTOŚ powinien pomóc, a niczego nie trzeba samemu.

Adamie, sam sobie odpowiedziałeś.


--
Małgoś:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2006-07-04 19:32:54

Temat: Re: Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora



We wtorek 04-lipca-2006 o godzinie 21:28:11 Małgoś napisał/a

>

>Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
>news:YNCGBC104072006205617.nqcvrg@cbyobk.pbz...
>> Tak. To system powoduje, że nie ma wsparcia bliskich, bo panuje
>> powszechne przekonanie , że państwo powinno pomóc, że jakiś tajemniczy
>> KTOŚ powinien pomóc, a niczego nie trzeba samemu.

>Adamie, sam sobie odpowiedziałeś.

Więc z tym systemem trzeba walczyć, a nie siędzieć i się denerwować,
że ktoś burzy błogi spokój.

Bo ten system można pokonać - wychodząc z niego.


--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Ogarnęła Cię lekka paranoja? Ktoś Ci do listów zagląda?
http://www.paranoik.w.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2006-07-04 19:38:11

Temat: Re: Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej
Od: "Małgoś" <m...@o...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC104072006205617.nqcvrg@cbyobk.pbz...
>
> Jak myślicie, dlaczego przytłaczająca większość pytań na naszej liście
> to pytania dotyczące renty, a nie pytania dotyczące szkoleń
> zawodowych? Dlaczego instytucje organizujące szkolenia cierpią na
> chroniczny brak chętnych? Sądzicie, że to dlatego, że inwalidzi są
> wystarczająco dobrze wykształceni
Jesli chodzi o wykształcenie, to niestety mam bardzo nikły procen
niepełnosprawnych z wyzszym wykształceniem.
I to tez nie daltego,ze nie chca a dlatego,ze "system", przystosowanie
uczelni itp.
Jesli chodzi o szkolenia , rodzina ma silny wpływ: "Przeszkolą Cie, każą
podjąć prace nie wiadomo jak długo popracujesz, a rentę Ci zabiorą"
(jeśli ma). Często ta renta jest na utrzymanie rodziny i w nikłym
procencie idzie na potrzeby osoby niepełnosprawnej. Czyli znów "system".
Na te Twoje spotkania i tak z pewnością chodzą Ci bardziej aktywni, a
kto pomoże tej reszcie??
Napewno nie system, bo system ............(bez komentarza, każdy widzi
jak jest)

A innym powiem, walczcie o siebie, bo rodzina to to co najwazniejsze
ale oni nie zawsze wiedza co dla was najwazniejsze:)))
Pozdrawiam cieplutko.


--
Małgoś:)
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Ufaj i kontroluj;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2006-07-04 19:48:53

Temat: Re: Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej
Od: "Małgoś" <m...@o...wytnij.pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Więc z tym systemem trzeba walczyć, a nie siędzieć i się denerwować,
> że ktoś burzy błogi spokój.
>
> Bo ten system można pokonać - wychodząc z niego.
>
Adamie
To nie takie proste jak wiesz:)))
Samo środowisko niepełnosprawnych w Polsce jest bardzo podzielne. A
jeden to głową muru
nie przebije.
Mamy osoby niepełnosprawne w Sejemie, jakoś nie slychac o ich
działaniach.
Po wyborach pokazano ich jako swoista ciekawostkę.

Ciężko walczyć z systemem gdy nie pokonało sie własnej rodziny. A wiesz
czym jest walka z rodzina??
Oczywiśice mówie o "walce" jako uzyskaniu samodzielności. Potrzebujemy
wsparcia, chocby psychicznego, a gdy go nie mamy to???
cos podpowiesz??


--
Małgoś:)
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Ufaj i kontroluj;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2006-07-05 12:32:44

Temat: Re: Problem dyskryminacji osób niepełnosprawnych na rynku pracy . dyrektywy Unii Europejskiej
Od: "LECH DUBROWSKI" <3...@3...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Adamie
> To nie takie proste jak wiesz:)))
> Samo środowisko niepełnosprawnych w Polsce jest bardzo podzielne. A jeden
> to głową muru
> nie przebije.

To normalne, bo im wiecej organizacji tym wiecej ludzi w ich zarzadach, a
byc w zarzadzie tzn. miec chociaz pare zlotych miesiecznie.

> Mamy osoby niepełnosprawne w Sejemie, jakoś nie slychac o ich działaniach.
> Po wyborach pokazano ich jako swoista ciekawostkę.

A co moze 2 niepelnosprawnych na 460 poslow? Nic. Glosuja tak jak im kaza
wladze ich klubow i na tym konczy sie ich rola, a wszystkie partie
koalicyjne, opozycyjne i po za parlamentarne ogol niepelnosprawnych maja
gdzies

> Ciężko walczyć z systemem gdy nie pokonało sie własnej rodziny. A wiesz
> czym jest walka z rodzina??
> Oczywiśice mówie o "walce" jako uzyskaniu samodzielności. Potrzebujemy
> wsparcia, chocby psychicznego, a gdy go nie mamy to???
> cos podpowiesz??

Wielu niepelnosprawnych nie moze istniec bez niczyjej pomocy i wlasnie oni
sa w najgorszej sytuacji kiedy los spowoduje, ze zostaja sami na swiecie.

Leszek

> --
> Małgoś:)
> xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
> Ufaj i kontroluj;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

II grupa inwalidzka a zatrudnienie - kto wydaje zgodę?
[WRO] Piwnica dla niepełnosprawnego Jacka
komunikacja miejska za granicą
Niepełnosprawni w branży porno
upał <-> akumulatory

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym

zobacz wszyskie »