Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!news.uni-stuttgart.de!news.belwue.de!newsfeed01.sul.
t-online.de!t-online.de!zen.net.uk!dedekind.zen.co.uk!newsfeed.neostrada.pl!unt
-exc-02.news.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-
mail
From: medea <e...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Problem malzenski
Date: Wed, 13 Jan 2010 12:20:33 +0100
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 27
Message-ID: <hikadl$dak$1@atlantis.news.neostrada.pl>
References: <2...@k...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: aecw142.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1263381749 13652 79.186.74.142 (13 Jan 2010
11:22:29 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 13 Jan 2010 11:22:29 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
In-Reply-To: <2...@k...googlegroups.com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:503205
Ukryj nagłówki
kajetan1979 kajetan pisze:
> doradzi, a moze pokieruje w dobrym kierunku? Co robic, co dalej, jaka
> postawe, czy strategie obrac?
Znam podobny przypadek. Znałam ich jeszcze przed ich ślubem, a już
wiedziałam, że nic z tego nie będzie. Ona w stosunku do niego miała
bardzo wysokie wymagania, bo to w ogóle taka osoba w wielkimi
aspiracjami (potrafiła powiedzieć, że starały się o nią osoby publiczne
;) ). Po pojawieniu się dziecka rozpętało się u nich piekło, bo chyba
inaczej nie można tego nazwać. Robiła mu awanturę nawet o pozostawioną
na wierzchu paczkę kawy (w rewanżu rozsypywała mu ją na jego biurku).
Facet miał przy kuchni mały kantorek 0,5x1m (jedyne miejsce, w którym
mógł się czuć swobodnie), mimo że mieli dwa mieszkania, które spokojnie
mogli zamienić na jedno większe.
Czarę goryczy przelał fakt, że chłopina stracił pracę i w takiej
atmosferze panującej w domu ciężko mu było jakąkolwiek pracę znaleźć.
Dużo by zresztą opowiadać, grunt, że się rozwiedli i chyba dobrze to
zrobiło wszystkim, a zwłaszcza dziecku, które niejednokrotnie było
świadkiem jej rękoczynów. Inna sprawa, że kobieta stara się jak tylko
może utrudniać kontakty z dzieckiem, ale za dużo też nie może, bo ma
nakaz sądowy umożliwiania ojcu spotykanie się z dzieckiem.
A, i tutaj też wielką rolę odegrała jej matka, bardzo władcza osoba.
Także radziłabym rozstanie. Pół światu tego kwiatu, jak to mówią.
Ewa
|