Data: 2003-11-22 16:05:22
Temat: Re: Problem rodzinny
Od: "zgapa" <z...@n...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niemozna sie dowiedziec o co chodz i czemu to robi
probowalem nawet ja z nia rozmawiac bezskutecznie...
Problwalem sie dowiedziec o co chodzi i nic..
> Czy teraz też chodzi o pieniądze....?
> Czy też siostra ma ciezka depresję?
> Jesli nie chce iść do lekarza, a daj Boże, chce coś w ten sposób wymusić,
to
> sposobem jest obietnica dania pieniędzy, pod warunkiem że siostra przyjmie
> psychiatrę, po którego Wy zadzonicie (adresy w gazetach).
> Wiem, ze to "niepedagogiczne" ale.....oby się zgodziła.
> Oczywiście po fakcie kasę dacie.
>
> > Dziewczyna jak nie ebdzie jadla to naprawde jej sie cos stanie i znow do
> > szpitala poleci,
>
> To nie jest głupi pomysł. W każdym razie nie wmusicie w nią jedzenia.
> Nie nagabujcie jej, nie namawiajcie, bo się jeszcze silniej zaprze.
> Zostawcie w lodówce jakieś danie - kanapki, jogurty.
> Może w nocy wyjdzie i zje. Jak się ruszy ze swojego pokoju, to niech cały
> dom nie leci podgrzewać jej obiadu, bo spanikuje i wróci do swej "nory".
> Nie dajcie jej odczuć tej okropnej presji.
> Niech matka łyka cos na uspokojenie i nie płacze, bo jeśli to jest tylko
> (ze strony siostry) szantaż emocjonalny - to proszę - udaje się w 100%.
>
> Niech Waszym celem będzie doprowadzenie do spotkania z psychiatrą a nie
> jednorazowe upchnięcie w nią zupki.
>
> Ola
>
|