Data: 2007-04-02 19:44:07
Temat: Re: >> Problem rozwiazany <<
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Jolanta Pers"
<j...@g...pl> mówiąc:
>> Jeżeli "on" inwestuje w siebie studiując to byłabym skłonna tą sytuację
>> tolerować (i przy tym fundować mu studia) ale tylko przez okres studiów.
>> Natomiast na dodatkowe hobby musiałby sobie sam zarobić w dowolny sposób.
>
>Wiesz, zaoczne MBA to studia z definicji dla ludzi (długo, ciężko, bez taryfy
>ulgowej) pracujących. Jeśli więc ktoś sobie studiuje MBA i poza tym nic nie
>robi, to ma masę wolnego czasu, którą można przeznaczyć na cokolwiek - jeśli
>już ofiara ma wstręt do pracy etatowej, to chociaż na jakieś fuchy
>wspomagające domowy budżet (że nie wspomnę o finansowaniu MBA, które są
>studiami upiornie kosztownymi, dla ludzi dobrze zarabiających, często takich,
>którym dofinansuje je firma).
Ale wy to jakieś nieżyciowe optymistki jesteście...
Nie dość, że człowiek ogólnie mało z menedżerstwem miał wspólnego, to
w sumie nie wiem, czy przez rok w sumie pracował w życiu w ogóle...
Agnieszka
--
Proudly Folk Lore for the Masses
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
http://krecikk.fotosik.pl
|