Data: 2006-09-22 20:12:47
Temat: Re: Problem z córką
Od: Elske <k...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(k)a napisał(a):
>> Na tym etapie to wątpię, żeby chciała rozmawiać z matką, zwłaszcza w
>> ten sposób. Przyjaciół ma gdzie indziej, o zagrożeniach wie
>> prawdopodobnie więcej niż matka i ma to gdzieś, bo jej kumple tak
>> uważają. Trzeba było zacząć kilka lat wcześniej.
>
> ale nie zaczela (albo zaczela tyle tylko, ze corka malos ie tym przejela)
> i teraz co.. ma juz nic nie robic, bo przepadlo??
Szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia, co można teraz zrobić. Jeżeli
moja teoria jest prawdziwa to chyba trzeba by zapytać specjalisty. A
jeśli nie jest - cóż, spróbować zawsze można, byle mądrze.
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
|