> co ma do tego wielkosc miejscowosci?

Bo male miejcowosci juz takie sa, ze tutaj kazdy robi takie rzeczy sam.
Nie do pomyslenia jest, by ktos zamowil sobie firme do takich rzeczy. Mozna
co najwyzej zamowic sobie sonsiada, by nam pomogl, a poza tym z zakladaniem
trawnika nie ma przeciez az tyle roboty.

Juz na spokojnie - to polecam przyrzad, ktory kupilem ostatnio u ogrodnika
(kawalek metalowej rurki odpowiednio wygietej na sztylu) do usowania
chwastow. Fajna rzecz, nie trzeba sie schylac, a usowa chwasty razem z
kozeniami. Mysle, ze z grzybnia tez sobie poradzi.

MarJusz