Data: 2003-07-24 22:00:56
Temat: Re: Problem z grzybami!
Od: "T.W." <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Natalia" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bfpdvv$gp9$1@atlantis.news.tpi.pl...
: Skutecznego preparatu nie znam, ale na pewno nie tak powinien wyglądać
: trawnik.
Eee tam, bez przesady, trawnik to nie dywan (wbrew pozorom).
I (również wbrew pozorom i pobożnym życzeniom niektórych jego właścicieli)
żyje i próbuje wytworzyć jakiś (ubożuchny) ekosystem. Grzyby są jego
częścią, w dodatku mało uciążliwą ( dwie garstki z 500 m2 to duzo??! - z 50
m2 zdarzało się nam zbierać więcej. I co? I nic. ).
: Zgłoś w firmie reklamację i niech oni się martwią, w końcu
: zapłaciłeś za to, żeby mieć trawnik założony profesjonalnie.
He, he, większość życia jeszcze przed Tobą. A to:
krety, koniczyna, mniszki, babka, grzybki znacznie bardziej uciążliwe - bo
bez kapelusików, za to powodujące śliczne zapleśniałe plamy, łyse placki
niewiadomego pochodzenia...
Naprawdę nie warto zawracać głowy firmie ogrodniczej reklamacjami z tak
błahego powodu jak kilka grzybków. A może grzybnia była w ziemi zanim
wjechała firma?
:
: > Co robić aby w przyszłości unikać tego problemu?
:
: Wybrać inną firmę :-)
... która przyjedzie z beczkowozem pełnym jakiegoś toksycznego świństwa i
zleje Twój trawnik grubą warstwą. A wtedy będziesz na grupie zadawał
rozpaczliwe pytania, po jakim czasie będzie mogło na trawniku bawić się
bezpiecznie Twoje dziecko.
Zyczę powodzenia w walce z wiatrakami
( albo przystąpienie do Grupy Anonimowych Don Kichotów)
Pozdrawiam
Ewa ( już wyleczona)
|