Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Mirek" <m...@w...wp.pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Problem z kabiną i brodzikiem
Date: Sat, 19 Jan 2008 17:53:49 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 44
Message-ID: <fmtaac$t1t$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <fmr3ps$kug$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: dlu98.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1200761996 29757 83.24.50.98 (19 Jan 2008 16:59:56 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 19 Jan 2008 16:59:56 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:96674
Ukryj nagłówki
Sprobuj jeszcze raz kretem. Nasyp do splywu 3-4 duze lyzki kreta i zalej to
wrzącą wodą (okolo 0.5 litra). Uwaga, moze pryskac rob to bardzo
ostroznie!!! Taka mieszanka rozpusci wszystkie substancje organiczne
znajdujace sie w syfonie.
juana wrote:
> Witam,
> Kilka lat temu mialam robiona lazienke. Flizy, terakota. W rogu
> lazienki zamontowana zostala kabina prysznicowa Kabi wraz z
> brodzikiem akrylowym. Podloga pod brodzikiem nie jest wykafelkowana,
> ale fliziarz dobrze ja zabezpieczyl jakimis specyfikami, aby w razie
> jakichs drobnych nieszczelnosci nie zalac sasiadow z dolu. Problem w
> tym, ze brodzik nie jest zbyt wysoki i rura pod brodzikiem zmiescila
> sie na styk. Gdy stawalo sie w brodziku w pewnych miejscach czuc
> bylo, ze brodzik na te rure naciska. Cos tam sie musialo naprezac i
> pracowac. Po pewnym czasie bialy brodzik wyraznie zzolkl w dolnej
> czesci, po zewnetrznej stronie kabiny. Potem zaczely sie problemy z
> odplywem wody z brodzika. Teraz woda calkiem przestala sciekac. Duza
> porcja kreta do rur nie pomogla w ogole, a jak dotad kret pomagal
> zawsze, gdy byly jakies problemy z odplywem. Mam w zwiazku z tym obawy, ze
> rura, na ktorej sie stawalo, w koncu nie
> wytrzymala i odlaczyla sie gdzies lub pekla pod tym brodzikiem.
> Sasiad z dolu nigdy nie zglaszal zadnych przeciekow. Tak wiec mysle,
> ze od jakiegos czasu woda gromadzi sie pod brodzikiem, ale dobra
> izolacja nie pozwala sie jej ani przedostac do sasiada, ani tez
> rozlac po naszej podlodze. Teraz jest jej tam tak duzo, ze nie miesci
> sie juz zadna kolejna jej porcja, choc tak na chlopski rozum i tak
> powinna jakos sie do kanalizacji dostawac, chyba ze odplyw
> kanalizacyjny jest do tego zatkany, a kret mu nie daje rady, poniewaz
> po drodze rozpuszcza sie w duzej ilosci zgromadzonej wody i stezenie
> roztworu jest za niskie, zeby rozpuscic na przyklad zalegajace wlosy.
> Jak myslicie, czy taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny? Co robic
> w tej sytuacji i kogo wzywac na pomoc - hydraulika? fliziarza? ekipie
> budowlana? Kabina prysznicowa przymocowana jest do brodzika i do
> scian. Materialy, ktore mocno ja trzymaja i nie przepuszczaja wody na
> zewnatrz to silikon i klej, nie wiem, czy cos jeszcze, ale trzyma sie
> to kupy. Czy mozna jakos bezkonfliktowo, niczego procz wymiennych
> spoiw nie niszczac, zdemontowac kabine, zdjac brodzik, sprawdzic i
> usunac przyczyne problemu i potem ten sam brodzik i kabine zamontowac
> spowrotem na miejscu? Sa jakies delikatne sposoby? Czy tez nie
> obedzie bez zniszczen? Z jakimi kosztami powinnam sie liczyc wzywajac
> fachowcow? Zna ktos takowych godnych polecenia (Krakow)? Pozdrawiam, joan
|