Data: 2007-02-17 21:42:13
Temat: Re: Problem z kurzajką
Od: "siliana" <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Heleje" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:er7g6n$ac8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam problem z kurzajka na stopie. Staram sie ja zniszyc dobre 2 lata.
> Probowalem roznymi preparatami np. "Brodacit" i inne. Mialem rowniez ja
> "wypalana" zimnym azotem . Ale wszystko to zawodzi. Kurzajka jest bardzo
> duza i wrosnieta co robic. ?? Z gory dzieki.
walczylam z kurzajkami na stopie ponad 10 lat. jak rezygnowalam z walki -
przybywalo nowych. i wiesz co pomoglo? konsekwentne mrozenie. prawie rok
mrozilam co 1-3 tygodnie. trafilam na dobra demratolozke, ktora nie mrozila
z calej sily, tylko w sposob przemyslany i za kazdym razem po mrozeniu
mialam inne dyspozycje - a to specjalna mascia i noge w torebke foliowa na
noc, a to verrumal, a to groprinosin doustnie. i pomoglo. nie odrosly. ja
wciaz nie moge uwierzyc w ten cud. jeszcze zadne schorzenie nie przysporzylo
mi tyle bolu, co kurzajki umiejscowione na podeszwie stopy:( szczegolnie jak
niektorzy dermatolodzy bezmyslnie mrozili na umor tak, ze mialam 2 cm babel
i przez tydzien moglam chodzi wylacznie na palcach. takze ja osobiscie
uwazam, ze grunt to dobry dermatolog, ktory ma plan. trafilam na takiego
tylko 1:(
|