Data: 2004-01-20 10:00:04
Temat: Re: Problem z twarzą i korektorem :) (chyba dlugie)
Od: "Bam" <N...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Livia" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:buht8d$o6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> Czytam tą grupę już od pewnego czasu i sporo Waszych rad juz wcieliłam w
> życie, za co bardzo dziękuję :)
> Tym niemniej mam pewien problem... Otóż ostatnio niestety na twarzy
zaczęły
> mi się pojawiać "pryszczyki", co jest bardzo uciążliwe :( I tu moje
pytania:
> Jestem osobą bardzo bladą (dochodzi jeszcze lekka anemia, no i pora roku)
i
> nie mogę sobie znaleźć odpowiedniego (czytaj: jasnego i BARDZO dobrze
> kryjącego) korektora. Czy mogłybyście mi cos polecić?
> Poza tym zauważyłam, że mam przesuszoną skórę (skąd tedy te pryszczyki?),
w
> dodatku jakąś taką szarą i matową... No i tu pytanie drugie (a może już
> trzecie?) - czy macie może pomysł na jakiś krem, może podkład, który mi tą
> nijaką "gebę" trochę rozświetli? W tej chwili używam kremu Vichy Thermal
> S*UV na zmianę z "kremem normalizujacym" firmy Naima, ale nie widzę
jakichś
> porażających efektów...
> No rozpacz...
> Przepraszam, że się tak rozpisałam i dziękuję Wam z góry za życzliwe
> potraktowanie mnie :)
Witaj!
Są kobiety oporne na Vichy.
Ja używałam kilku kosmetyków tej firmy przeświadczona o ich skuteczności
jednak efektów stosowania niet..
Za to jak spóbowałam innych aptecznych zrozumiałam jak powinien działać krem
;))
Spróbuj Iwostinu nawilżającego, było o nim ostatnio w poście o odwodnionej
skórze i nie skupiaj się na Vichy.
A jeśli używasz podkładu to, jak dla mnie, najlepszy korektor.
Daje się malńką kropkę na pryszczyk i robi się niewidoczny.
A przyczyną pryszczyków może być właśnie przesuszenie/nieodżywienie skóry.
Pozdrawiam
Barbara
|