Data: 2003-08-05 21:50:00
Temat: Re: Problemy z przyszłymi teściami
Od: "Xena" <tatiana_przecz ze spamem@linkor.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Osobnik znany jako Marcin W mieszkający pod adresem
<w...@p...onet.pl> w poście
3...@n...onet.pl napisał w ten deseń:
> Problemy z przyszłymi teściami
>
> Witajcie, piszę bo już nie mam siły...
> Około 10 mc-y temu poznałem wspaniałą kobietę, zakochaliśmy się w
> sobie bez opamietania, pokochaliśmy bardzo mocno i mamy wspólne plany
> życiowe.
> Obecnie kończę pracę magisterką w Wawrszawie, ale ze względu na
> problemy mieszkaniowe, zmuszony jestem przez najbliższe dwa, może
> trzy miesiące mieszkać w swoim rodzinnym Białymstoku. Moja połówka
> pracuje w Warszawie, rodzice kupili jej tam teraz mieszkanie.
> Moi przyszli teście są ludźmi niesamowicie konserwatywnymi. Moja
> narzeczona chciała, żebyśmy razem zamieszkali, na co oni niestety nie
> chcą wyrazić zgody, twierdząc, że jest to z natury złe, pozbawione
> zasad i jest to robienie burdelu ze swojego zycia.
[..]
> Reakcja jej rodziny była taka, że
> oni przecież nic nie wiedzą o zaręczynach, tylko o tym, że my między
> sobą coś tam zaręczamy. Wg. nich mam obowiązek pojechać do nich do
> domu rodzinnego (a mieszkają daleko na południu) i oficjalnie prosić
> o rękę.
>
Czy ja dobrze zrozumiałam? Rodzice mieszkają gdzieś daleko? To co Cię
powstrzymuje od zamieszkania z nią i nie informowania rodziców?
pozdr
Xena
|