Data: 2003-08-06 00:22:12
Temat: Re: Problemy z przyszłymi teściami
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż Nixe i te mądrości wymagają mojej stanowczej
erekcji:
>:: No właśnie jest. W mieszkaniu może mieszkać tylko MĄŻ. I facet nie
>:: może w nim zamieszkać jako PRZYSZŁY MĄŻ.
>:: Dlatego nalegają na szybki ślub.
> Ale narzeczony nie nalega!
> A wręcz przeciwnie.
> Dlatego "straszenie" teściów ciążą, która miałaby przyspieszyć ślub, zupełnie
> mija się z celem.
Bo to prostym językiem wygląda IMEyes tak:
Wykwękany ten problem.
Rodzice po prostu obstają przy: 'nie da się mieć cukierka i zjeść
cukierka'. Mieć córkę i Jej nie mieć.
A On szuka ONLY dłuższej możliwości dupcenia się jak do tej pory :)
Zabawa bez zobowiązań.
Jeśli nie (i to taka piękna miłość już od roku) - co Go zbawi jeden
papierek więcej? :]
Jeśli nie - powinien poczekać te pare tygodni :], obronić się, znaleźć
pracę, itp.
Jak to agi cytowała?
"Prawdziwego mężczyznę nie poznaje się po tym, jak zaczyna, ale jak
kończy". I to tu doskonale pasuje.
Na razie _oralnie_ leci wysoko... :]
--
Z cyklu 'Sławni ludzie o Z. Boczku':
"Eh, puchaty, miałeś jednak rację. Radził Cię skilować od razu."
(c) by siwa.
|