Procedura zmiany specjalisty - POMOCY!!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15

11. Data: 2004-02-24 20:57:14

Temat: Re: Procedura zmiany specjalisty - POMOCY!!!
Od: "pipi" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

No coz, dziekuje za porade.
Jezeli to nic nie kosztuje to mam szanse uzyskac to skierowanie...

Moje obawy wzbudzil fakt, ze na pierwsza wizyte u kardiologa czekalam ponad pol
roku od daty wystawienia skierowania i w miedzy czasie zmienila sie postac
skierowania do specjalisty. No ten arkusz byl troche inny.

Aby nie miec problemow w czasie pierwszej wizyty chcialam poprosic lekarza
ogolnego aby mi przepisal skierowanie na nowym blankiecie, jaki wtedy zaczal
obowiazywac. Jednak lekarz ogolny odmowil przepisania skierowania na nowy
blankiet. Powiedzial ze "to jest wina poradni kardiologicznej ze wypisuja tak
dlugie terminy a ja nie bede teraz zuzywac nowego skierowania".

Na tej podstawie wyciagnelam wniosek ze za skierowanie sie placi no bo z
jakiego innego powodu lekarz nie chcial przepisac mi skierowania? Przeciez je
przynioslam, stare skierowanie mogl zniszczyc.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2004-02-24 21:25:33

Temat: Re: Procedura zmiany specjalisty - POMOCY!!!
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@r...am.torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 24 Feb 2004, pipi wrote:

> Na tej podstawie wyciagnelam wniosek ze za skierowanie sie placi no bo z
> jakiego innego powodu lekarz nie chcial przepisac mi skierowania? Przeciez je

lekarz tez czlowiek - w gruncie rzeczy oboje Ty i lekarz padliscie
ofiara idiotycznego i bezdusznego systemu i troche bylo w tym winy
poradni kardiologicznej. Jesli zglosilas
sie z waznym skierowaniem i dostalas tak odlegly termin to tamto
skierowanie pomimo, ze w miedzy czasie zmienil sie wzor blankietu
niewatpliwie bylo wazne. Dlaczego? Poniewaz zglosilas sie z nim
w okresie, kiedy bylo wazne i trafilas na liste oczekujacych
- to, ze w miedzy czasie zmienily sie wzory blankietu bylo
juz niezlezne od Ciebie oraz lekarza pierwszego kontaktu
i tak na prawde z tego wzgledu powinnas byc przyjeta
na postawie starego skierowania.. Byc moze bylas
niestety kolejna pacjentka/pacjentem, ktory zglosil sie do
obciazonego innymi chorymi lekarza pierwszego kontaktu tylko
w tym celu aby przepisac skierowanie na nowe.(ja tez gdy mam ponad
30 pacjentow przed drzwiami
i ograniczony czas zaczynam sie denerwowac). Ja zazwyczaj
staram sie byc spolegliwy i choc to idotyczne przepisuje
i pisze nowe skierowanie.

Innymi slowy ostateczna wine ponosi Oddzial Narodowego Funduszu i do
niego powinnas zglosic zastrzezenia, ze nie potrafi zapewnic
formalnie odpowiedniego standardu opieki i wprowadza niepotrzebne
zmiany formalne, ktore zaburzaja proces otrzymywania swiadczen

P.>

Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
*Sun Classic OpenBSD installation - to make an old computer young!
We are open on Open(BSD)!-> http://renata.am.torun.pl*
http://www.am.torun.pl/~pekasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2004-02-25 19:51:27

Temat: Re: Procedura zmiany specjalisty - POMOCY!!!
Od: "Docia" <h...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@r...am.torun.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.BSO.4.58L0.0402242150330.21231@renata.am.t
orun.pl...
On Tue, 24 Feb 2004, Docia wrote:

> specjalista odsyła mnie z plikiem karteluszek co należy zrobić.
> Jeżeli jest tak jak mówisz to nie powinnam mieć żadnych problemów ze
> skierowaniami a specjaliści powinni bez szemrania wypisywać badania a nie

| jest pewnien podzial co powinien robic specjalsta a co lekarz
| pierwszego kontaktu ale prawda jest, ze jesli jest to choroba
| typowo specjalistyczna to pozostale badania poza rtg stawow
| i moze badaniami wykluczajacymi reumatoidalny charakter zmian
| (choc czesc powinien zrobic ewentualnie reumatolog) powinien
| zlecic i oplacic specjalista. Jesli lekarz pierwszego kontaktu
| zrobi Ci rtg tych stawow,morfologie, podstawowe badania biochemiczne
| i skieruje do ortopedy to znaczy, ze wobec Ciebie zachowal sie
| bardzo "w porzadku"

dzięki za wyjaśnienie, teraz wiem że mój internista w pewnym zakresie jest
ok.
Tak czy inaczej uważam jednak, że "system" jest chory ale to już chyba teamt
na odrębną historię .

D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2004-02-26 20:53:57

Temat: Re: Procedura zmiany specjalisty - POMOCY!!!
Od: "Andrzej Kaczmarek" <a...@s...com.pll> szukaj wiadomości tego autora

O potrzebie skierowania do specjalisty decyduje lekarz podstawowej opieki
zdrowotnej ( tzw. rodzinny). Wystawia on jednorazowe skierowanie do
specjalisty i na tej podstawie pacjent zgłasza się do wybranego przez siebie
specjalisty, który ma podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Specjalista po zbadaniu pacjenta albo wydaje zalecenia i odpowiada lekarzowi
kierującemu jak ten ma postępować, albo stwierdza, że pacjent wymaga stałej
jego opieki i dokonuje właściwej adnotacji w książeczce RUM-owskiej. Jeżeli
jest taki wpis, to następne wizyty u tego specjalisty nie wymagają ponownego
skierowania od lekarza rodzinnego. Jeżeli jednak pacjent chce zgłosić się do
innego specjalisty niż ten, który dokonał adnotacji o objęciu pacjenta stałą
opieką, musi mieć ponowne skierowanie od lekarza poz. Lekarz rodzinny nie ma
prawa narzucać do którego specjalisty pacjent ma się zgłosić. Może
oczywiście zasugerować czy podpowiedzieć, ale nic poza tym. Jeżeli jesteś
niezadowolona ze specjalisty do którego trafiłaś musisz zgłosić się do
lekarza, który dał skierowanie i poprosić o skierowanie ponowne. Wystawienie
skierowania do lekarza specjalisty NIE OBCIĄŻA BUDŻETU lekarza rodzinnego.
To Narodowy Fundusz Zdrowia kontraktuje wizyty u lekarzy specjalistów i za
nie płaci.
Użytkownik "pipi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:65ac.0000110c.403b78d0@newsgate.onet.pl...
> W zeszlym roku dostalam skierowanie na stale leczenie do kardiologa.
Poszlam do
> lekarki polecanej przez mojego lekarza, ale jestem, delikatnie rzecz
ujmujac,
> niezadowolona z jej uslug.
> Chce sie przeniesc, ale nie wiem jak to zrobic. Czy mam prawo zazadac
wydania
> mi skierowania i po prostu isc z nim do innego lekarza, czy tez mam
zaplacic za
> dotychczasowe wizyty u specjalisty?
> Czy mam prawo zazadac od mojego lekarza ogolnego ponownego skierowania?
Wiem,
> ze mi takiego nie wystawi, poniewaz oznaczaloby to dodatkowe koszty dla
osrodka
> ktorego jest kierowniczka.
> Czy to ze na pewno odmowi mi wystawienia drugiego skierowania jest zgodne
z
> prawem? Czy mam prawo twardo stanac przy swoim zdaniu i powiedziec ze
skoro
> dala mi pierwsze skierowanie to musi mi dac drugie?
> Bardzo prosze osoby poinformowane o pomoc poniewaz w obecnej lamiglowce
> przepisow i pieniedzy jestem bezsilna.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl