Data: 2008-02-27 10:07:21
Temat: Re: Programy PFRON
Od: "LM" <l...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "scorpio" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fpv989$3q0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Pierwsza zasada, w pfronie (nie istotne jak go nazwiemy) niech zasiada
> ludzie niepelnosprawni (100% zatrudnienia niepelnosprawnych)
> Druga zasada czemu mamy malpowac kogos co sami mozemy stworzyc
> Trzecia zasada zlikwidowac te cale cholerstwo "zakladow pracy
> chronionej" - wszak te koszty moga isc na podwyzszenie rent a nie do
> kieszni "biznesmenow"
>
> A tak na marginesie wyscigu szczurow nie byloby gdyby kazdy otrzymal karte
> z odpowiednia kwota na wyrownanie szans
>
> pzdr
> scorpio
Pomijając w ogóle celowość istnienia czegoś takiego jak PFRON:
1) Mnie się zdaje, że w PFRON-ie, podobnie jak w każdej innej instytucji
państwowej, powinni siedzieć po prostu ludzie KOMPETENTNI I UCZCIWI,
nieważne czy ON, czu nie-ON. Zdaje się że wiele pożytku nie było by z tego,
że w ON siedzą kompletnie nieprzygotowani do tej pracy ON. A śmiem wątpić
czy znalazłoby się w tym kraju wystarczająco wiele ON kompetentnych i
chętnych do zatrudnienia się w tej instytucji
2) Co do zakładów pracy chronionej - masz rację - dla mnie też do
likwidacji. Ale kasa nie na podwyższenie rent, tylko na zwiększenie
zatrudnienia na otwartym rynku pracy - przede wszystkim na rzetelną edukację
ON i ewentualne wyrównywanie szans przy zatrudnieniu (usprawnienie dojazdu
ON do pracy, likwidacja barier architektonicznych w miejscu pracy)
3) Co to znaczy "odpowiednia kwota na wyrównywanie szans"? 1000 zł, 100 000
zł, może milion. Do kogo chcesz równać? Do bezrobotnego na zasiłku,
pielęgniarki, czy posła Misztala? I co to znaczy KAŻDY otrzymał? Tzn. mogę
sobie otrzymać i przepić? Albo otrzymać i zmarnować - a potem nadal brać
rentę?
Jeśli to w ogóle miało by mieć sens - to nie każdemu - a wyłącznie takiemu,
który dzięki temu się zatrudni i przestanie pobierać renty i zasiłki. I to
na cele bezpośrednio związane z podejmowaną pracą.
Chyba że zaczynamy mówić o przywilejach, a nie wyrównywaniu szans.
LM
|