Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.on
et.pl
From: "Jack" <w...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Projekt ogrodu - długie
Date: 6 Jun 2004 19:53:08 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 58
Message-ID: <0...@n...onet.pl>
References: <c9vihs$4v8$2@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1086544388 20851 213.180.130.18 (6 Jun 2004 17:53:08
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 6 Jun 2004 17:53:08 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 195.94.216.178, 192.168.243.41
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:123464
Ukryj nagłówki
> To po co zakładać ogród na dachu, skoro są ograniczenia techniczne? Cena
> wykonania...tu sam wiesz najlepiej - ile razy była wyższa od ogrodu o tej
> samej powierzchni budowanego na ziemi? Dla mnie to trochę tak, jak z tą
> radomską palmą. No i pozostaje kwestia konserwacji - ogólnie polska pięta
> achillesowa. Ale to przykład jednostkowy, a moja krytyka jest niewątpliwie
> bardzo subiektywna - generalnie nie znoszę niepraktycznych i drogich w
> utrzymaniu dziwolągów.
Czyli co - drogi więc nie zakładac go wcale - lepiej zostawić dach BUW-u
pokryty papą??? Nigdy się z tym nie zgodzę. To jest drogie miesto. Tu ziemia
jest droga - wykorzystano kilka tysiecy m kw. dachu we wspaniały sposób. A na
budowanie parku w tej okolicy "na ziemi" - jak piszesz - nie ma szans.
Gdy bedziesz w Wawie zajrzyj tu koniecznie - wtedy porozmawiamy ponownie
Liczę na to że zmienisz zdanie na tamat ogrodów na dachach wogóle.
> | > z uwagą śledzę poczynania zieleni miejskiej w aglomeracji. Zakładam, że
> albo
> | > pracują w niej fachowcy z papierami, albo też wynajmuje się takich.
>
> | Zieleń miejsca ??? Tam nie pracują DOBRZY projektanci | ogrodów
> | Jeżeli ktoś jest dobry w swoim fachu i ma świadomośc tego że jest dobry to
> nie
> | będzie pracował dla miasta za 2000 miesięcznie skoro może zarobic X razy
> tyle
> | pracując dla prywatnego inwestora, z którym dogadać się łatwiej i często
> pracować przyjemniej.
>
> Tak, tylko zwróć uwagę, że te "dzieła" powstające w zieleni miejskiej
> potrafią potem rzutować na opinię o projektantach ogrodów takich ludzi jak
> ja, co nie oglądają czyichś prywatnych rezydencji. Zresztą -popraw mnie,
> jeśli się mylę - ogród na
> dachu, o którym mowa jest wyżej, nie jest bynajmniej ogrodem zbudowanym za
> prywatne pieniądze.
Buw to miejsce wyjątkowe - świetna architektura i dopracowane jej otoczenie -
nie ma to nic wspolnego z zielenią przyuliczną czy miejskimi skwerami - tym
zajmuje siew Wawie MPRO nie wyglada to troche tak jak w Twoim mieście.
I kolejna kwestia - jeśli usługi dobrych projektantów
> mogą wykorzystywać ze względów finansowych tylko prywatni inwestorzy, to co
> z przeciętnym
> podatnikiem? Skazany jest na chaos estetyczny wokół? Trudno, żeby wtedy miał
> ogólnie dobrą opinię o sztuce ogrodowej i o projektantach ogrodów, skoro ich
> dzieła są dla niego
> mniej czy bardziej niedostępne.
>
> Pozdrawiam, Basia.
Tu już nic nie poradzę - to tak jakbyś żaliła sie że nie możesz w mieście
jeżdzic klimatyzowanymi autobusami.
Pozdrawiam
Jack
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|