n...@p...ninka.net napisał(a) w wiadomości: ...

>> I co cie obchodzi poziom znajomosci j. angielskiego Alexa?
>
>mnie w zasadzie nic... tylko teraz juz sie nie dziwie, skad sie biora
>opinie o polakach ktorzy nie umieja po angielsku.


Mój Boże, dziewczyno, ty naprawdę masz problem.
Facet napisał parę słów i bardzo dobrze, że napisał. Co z tego, że nie zna
dobrze języka, grunt , że się stara i pisze. I potrafi wyrazić myśl. A jak
ma sie nauczyć języka nie uzywając go? W mojej firmie pracuja ludzie
operujący jednym czasem w angielskim i dogadujący się bez problemy, ba
uczestniczą w międzynarodowych spotkaniach i wszyscy sa zadoweleni. W
znajomości języków chodzi o zrozumienie i wymianę mysli, nie trzeba tego
czynić na poziomie uniwersyteckim.

A w ogóle, to mam wrażenie, że uważasz iż wyjezdzając z Polski złapałaś Boga
za nogi - trochę pokory i szacunku dla innych.....

>

>PS: szkoda, ze on nawet nie przeprosil za swoj poziom znajomosci
>jezyka. Zupelnie inaczej sie wtedy cos takiego odbiera.
>


Ale mi ciebie żal

Piotr. M.