W artykule news:ci6lsq$ks7$1@inews.gazeta.pl,
niejaki(a): Jurek z adresu <g...@g...pl> napisał(a):


> widze ze nie chcesz zrozumiec, wiec troche dosadniej, nawet gdyby

W takim razie tym bardziej nie rozumiem o co Ci chodzi - skoro go nie
akceptujesz, to po jaką cholerę w ogóle pisujesz do niego, komentujesz,
zaczepiasz, marudzisz?
Bo skoro coś tam piszesz/mówisz - to IMO liczysz jednak na jakąś odpowiedz,
a tym samym udowadniasz(symulujesz?!), że starasz się nawiązać dialog i
złapać jakąś nić porozumienia (w sumie pozytywny objaw), ale jeśli
faktycznie Ci na tym nie zależy, to ładniej by było po prostu nie odzywać
się i nie wystawiać sobie takiego wstrętnego w sumie świadectwa o samym
sobie.

> tez?! to wszyscy juz pluja :(

Poznać ponuraka, po czystym monitorze. :-)

Sowa