Data: 2004-09-17 10:34:32
Temat: Re: Propozycja zabawy [OT i NTG]
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W artykule news:ciedkl$l6h$1@nemesis.news.tpi.pl,
niejaki(a): Karolina "duszołap" Matuszewska z adresu <g...@i...wytnij.pl>
napisał(a):
> Własny chłop Cię wkopał:
Przepraszam bardzo - gdzie?
"Sowa napisała dwa posty: pierwszy, w którym podała: czemu
wysterylizowała kota, drugi, w którym pojawił się wtręt na temat jej
zdania dot. ludzi rozmnażających bezmyślnie domowe zwierzaki. Nasze
koty, nawet nie sterylizowane, nie mają póki co niekontrolowanej przez
nas szansy na "wpadkę" (w przyszłości będą chodzić po podwórku).
Niemniej nie był to argument, który miał umotywować, czemu Żur został
wykastrowany - tylko czemu należy kontrolować ilość narodzin kotów
wogóle. Przeczytałaś IMO to, co chciałaś."
Nadal czytasz, to co chcesz przeczytać po prostu i w dodatku próbujesz
manipulować czyimiś wypowiedziami przycinając je w sposób Tobie wygodny,
lecz zmieniający ich pierwotny sens.
Populacja kotów bezmyślnie rozmnażanych , jest moim zdaniem zbyt duża, więc
nie chcę, żeby moje koty, które teraz nie mają nawet roku, a żyły będą
prawdopodobnie kilkanaście lat jako swobodnie łażące w okolicach domu, też
uczestniczyły w tym lekkomyślnym rozmnażaniu i jego konsekwencjach - więc
są/będą wysterylizowane.
W przeciwieństwie do beztroskich osób, umywających ręce od odpowiedzialności
za zwierzęta spłodzone przez ich zwierzęta, czuję się odpowiedzialna za
poczynania moich kotów.
Przy okazji, dodatkowym bonusem jest dla mnie to że nie musze kupować
bajerów typu kuweta z filtrem węglowym (swoja drogą dużo tańsza, tak +/-
czterokrotnie niż 2 kastracje) .
Sowa
|