Data: 2006-11-23 18:48:45
Temat: Re: Prosba do Michała M i innych
Od: Marta Góra <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 23 Nov 2006 18:47:49 +0100, Ryba napisał(a):
>> Rozumiem, że żywopłot z rugosy w ogóle nie byłby cięty (poza
>> uschniętymi pędami).
>
> I koszonymi odrostami. :) Dla mnie ta opcja też jest najładniejsza przy
> rugosie.
To i ja dorzucę trzy grosze.
Z okna biura mam widok na żywopłot z rugosy ale cięty.
Gęściutki, zieloniutki i bardzo ładnie to wygląda - jednak jak napisali
panowie wczesniej kwiatowe niedobitki i prawie zero owoców.
Osobiście też uważam, ze jesli rugosa to trochę puszczona na żywioł, bo po
co sadzić żywopłot z róży skoro nie można się cieszyć kwiatami. Liściastych
ładniejszych znajdzie się wiecej.
A do Gosi uwaga - jeśli zdecydujesz się na żywopłot z rugosy pomyśl o
fragmencie gdzie będziesz mogła dosadzić inne gatunki róż, albo chociąż
pełnokwiatowe czy białe odmiany rugosy. Efekt może być naprawdę ciekawy.
Pozdrawiam,
Marta
PS. Trochę prywaty - paczka doszła?
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
|