Data: 2000-02-05 15:35:29
Temat: Re: Prosze pomoscie mi!
Od: "dredre" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Mike <m...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:87h0m0$6ll$...@s...icm.edu.pl...
>
> >
> >Tylko niech Ci nic nie zabiera chęci do życia. Czeka cię jeszcze kawał
> >totalnej imprezy. Kolego zbierz się do kupy. Moim zdaniem cała ta
sytuacja
> >wynika z głupiego lenistwa.
>
> To nie tak do konca lenistwo,ja teoretycznie chce isc do pracy, do szkoly
> tylko cos mnie blokuje, jakis dziwny strach mnie ogarnia , brak wiary ,
wiem
> ze sam sobie sam nie umie pomoc nie raz to juz maglowalem, poprostu nie
> umiem byc konsekwentny w postanowieniach. Bedac w szkole np: jestem bardzo
> zamkniety przez dlugi czas jakos nic nie umie wykrzsztusic z siebie.
Jezeli
> juz to krotkie zdanie i tyle.
> Kiedys bylo inaczej. Mam wrazenie ze nie doroslem do mojego fizycznego
> wieku?
> Mysle ze gdzies oscyluje miedzy 15 a 16 ? Dziwne zakrecone co?
> Dlatego moje wczesniejsze pytanie bylo czy terapia u psyhologa moze
> przyniesc efekty, bo ja sam napewno nie dam rady.
> Jestem calkiem zakrecony poniewaz jestem pesymistycznym optymista sa we
mnie
> dwie skrajnosci z jednej strony sobie w pracy nie poradze, duzo juz
> zapomnialem (jestem kucharzem z zawodu) 1,5 roku czyli zaraz po szkole nie
> pracuje w zawodzie.
> Szkola tez mam juz pul roku przerwy. Ale jednak odzywa sie ta moja
> optymistyczna strona poniewaz wiem ze musi sie udac tylko ze sam sobie nie
> dam rady.
> Dlatego jestem ciekawy czy poziom wiedzy lekarzy psychologow jest na tyle
> rozwiniety ze umia sobie poradzic z takimi przypadkami i wrzucic takich
> wykolejencow z powrotem na prawidlowy tor zycia.
> Bardzo prosze o odpowiedz.
> MiKe!
>
>
Wyglada na to ze masz nerwice. Od tego sie nie umiera, ale potrafi ostro
człowiekowi dopiec i ograniczać potencjalne możliwości działania i rozwoju
człowieka.
Często jest skutkiem przezyć lub trudnej sytuacji w rodzinie
w okresie dzieciństwa. Polecam udać się do psychologa lub psychiatry (to
wcale nie jest prawdą, że psychiatrzy zajmują się tylko osobami chorymi
psychicznie,
bo także nerwicami). Być może wskazana by była psychoterapia (często
daje dobre efekty), ale tu powinien wypowiedzieć się lekarz.
A tak w ogóle to głowa do góry, jesteś młody i wszystko możesz zmienić a z
perspektywy czasu jeszcze będziesz się śmiał z twoich obecnych problemów.
pozdrawiam
dredre
|