Strona główna Grupy pl.sci.farmacja Re: Protest w sprawie nowego prawa farmaceutycznego Re: Protest w sprawie nowego prawa farmaceutycznego

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Protest w sprawie nowego prawa farmaceutycznego

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
Newsgroups: pl.biznes.banki,pl.sci.farmacja
Subject: Re: Protest w sprawie nowego prawa farmaceutycznego
Date: Tue, 11 Sep 2001 14:30:39 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 144
Sender: t...@p...onet.pl@telimena.impaq.com.pl
Message-ID: <m...@4...com>
References: <3...@n...tpi.pl> <1...@p...onet.pl>
<3...@n...tpi.pl>
<q...@4...com>
<3...@n...tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: telimena.impaq.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1000211526 3718 195.117.20.2 (11 Sep 2001 12:32:06 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 11 Sep 2001 12:32:06 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.553
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:124563 pl.sci.farmacja:443
Ukryj nagłówki

Tue, 11 Sep 2001 08:52:40 GMT f...@p...com (Franz Maurer)
napisał(a):

>>Wolisz płacić zasiłek dla kurierów?
>>Ja tam wolę jednak, jak ludzie zarabiają. A że w naszym kraju nie ma
>>ludzi z głową, którzy potrafią zainwestować pieniądze, żeby mieć zysk/
>>Cóż, nasz problem.
>Oczywiscie jestesmy bogatymi glupolami bez glowy do interesow...
Na to wychodzi. W większości stricte polskich firm nie zarabia się,a
traci.

>Wiec jesli sie trafi okazja oddania dochodowego rynku jakiemus
>'byznesmenowi' to nalezy zrobic to na hurra!

Oczywiście, że nie. Socjaliści wolą, żeby nikt nie zarabiał.

>Jesli zarobek tego 'byznesmena' pochadzacy po czesci z BUDZETU PANSTWA
>bedzie wyplywal z kraju to wszyscy dzieki temu poczyjemy sie
>szczesliwsi bo bedziemy zyli w szczesliwej swiadomosci ze mamy wolny
>rynek, prawda?

Wolny rynek polega na tym, że nikt nie finansuje drugiej osoby.
Za to Ty wolisz, żeby lekarstwa były droższe. W efekcie więcej bedzę
musiał do niech dopłacać, albo ubodzy ludzie będą umierać, bo nie
będzie ich na nie stać.

>>>W zamian za to PROCENTOWY udzial w sektorze rynku gdzie nie dziala
>>>prawo popyt-podaz tylko potrzeba i koniecznosc.
>>Mylisz się. Działa jak najbardziej.
>W segmencie OTC i dupereli typu kremy Vichy - tak.
>Ale nie bedziesz za kilka lat chodzil po Cardure dla przyjemnosci, bo
>Ci smakuje tylko ze smutnej koniecznosci.

I dzięki socjalistom będę płacił dwa razy więcej, niż bym mógł. Do
tego cena faktyczna będzie 4 razy większa, więc inni będą do mnie
ciągle dopłacać.
A, zapomniałem - farmaceuci będą inwestowali w Polsce. Tylko jakoś
wakacje na karaibach nie kojarzą mi się z inwestycjami w naszym kraju.


>>>Producent i hurtownik inaczej rozmawia z maluczkim a inaczej z
>>>sieciowcem majacym miliardowe obroty.
>>A teraz to niby rozmawia inaczej?
>Poki co hurtownie az sie prosza zeby to wlasnie od nich brac....
>gotowi sa dawac upusty, stu dniowy termin platnosci...

Zmniejszy się liczba hurtowni a razem z tym rynek konsumenta zamieni
się w rynek producenta.
I to wówczas aptekaże będą prosili, żeby im łaskawie sprzedano
cokolwiek.


>>Nieprawda. Głupiemu hurtownikowi tak. Mądremu zależy na tym, żeby
>>sprzedaż przyniosła jak największy zysk.
>W przypadku kiedy ktos bedzie mial kilkudziesiecio procentowy udzial w
>rynku cala ta madrosc gdzies przepadnie.
>Apetyt rosnie w miare jedzenia...

Nieprawda. Kilkudziesięcioprocentowy udział w rynku możan bardzo
szybko stracić. Chyba, że ma się go zagwarantowny prawnie.
I zgadzam się, że kiedy mamy do czynienia z ograniczeniem swobody
gospodarczej, to taka sytuacja może mieć miejsce. Czyli krócej -
właśnie do tego doprowadzi taka regulacja.



>>Pod warunkiem, że cenę ustalałbyś Ty. I dlatego m.in. nasz rodzimy
>>kapitał nie pracuje - bo ludziom, takim jak Ty wydaje się, że tra
>>sięnachapać. I plajtują, bo konkurencja woli mało, acz stale, niż raz,
>>a duzo.

>Na czym mam sie nachapac? Na marzy ustalonej przez Ministra?

No własnie - nie da się, prawda. Więc trzeba zwiększyć obrót. A jak
zwiększyć obrót, skoro jest wolna konkurencja? No właśnie -
ograniczyć. Mniej aptek, więc większy obrót na jedna apteke.


>Nie mam sie na czym nachapac jak to ladnie ujales bo nie mam
>praktycznie pola manewru w ustalaniu ceny i marzy.
Ale obrotu już tak. Właśnie to robisz.

>Moge co najwyzej otworzyc sobie za sciana drogerie z mydelkami i
>duperelkami.
>Nawet nie moge tego zrobic w aptece.

Tyle, że oprócz leków masz parafarmaceutyki.

>Co rozumiesz jako 'kapital nie pracuje'?
>Sam znam dwoch gosci (farmaceutow - zeby byla jasnosc) - trzy lata
>temu zaczynali od 1 apteki - teraz otwieraja czwarta. Daja zatrudnieje
>20 osobom...

A ja znam gościa, który sam nie będąc farmaceutą zatrudnia dwóch
magistrów farmacji. I teraz będą na zielonej trawce.


>O nachapaniu sie mysleli glownie "byznesmeni" w rodzaju senatora
>Kruka. To w tych "byznesowych" aptekach odstawiano (i odstawia sie
>nadal) lewizny i wyludza pieniadze na refundacjach.

A w tych 'niebyznesowych' sprzedaje się przeterminowane leki.


>>Nie ma sprawy - ale nie w socjalistycznych krajach, gdzi epaństwo
>>miesza sie do gospodarki. W USA bez problemu.
>Obawiam sie ze bedziesz sie musial postarac o ichnie obywatelstwo...

No i?
Wystarczy pozwolenie na prowadzenie działalności. Za to nikt nie
będzie się zastanawiał, czy szefem interesu jest farmaceuta, czy
elektryk.


>>Dlatego, że tam 'chroni' się ludzi - przez co mają droższe leki.
>Znasz dokladnie relacje cenowe kosztow leczenia do zarobkow i skladek
>ubezpieczeniowych czy tylko gdzies o tym slyszales?

Znam. I znam również prawa rządzące rynkiem. Im mniejsza konkurencja
tym klient ma gorzej.

>Nie tyle 'chroni' sie ludzi co chroni sie wlasny rynek - pieniadze
>wydane przez wlasnego obywatela lub te ktore wyda kasa chorych z
>pieniedzy ubezpieczonych zostaja w kraju a nie wywedrowywuja gdzies na
>Hawaje przez siec sklepikow otworzonych przez zamorskich 'byznesmenow'
>pod haslami walki o wolny rynek.

Tylko zapomniałeś zauważyć, że te sklepiki zatrudniają Polaków, płacą
podatki w Polsce i do tego inwestują w Polsce.
Lepiej zabronić. Wtedy Polacy nie zarabiają, podatków nie ma,
inwestycji nie ma i nic nie wywędrowuje. I tak samo - NIC NIE ZOSTAJE.

>Ten obrot 'wewnetrzny' sprawia ze w wielu krajach farmaceuci i lekarze
>naleza do silnej klasy sredniej - dobrze zarabiaja ale tez placa duze
>podatki - nie spia na pieniadzach tylko wydaja je w kraju.

A teraz będzie ich stać na wydawanie na Karaibach.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
12.09 Czemark
13.09 Krzysztof Halasa
14.09 Czemark
15.09 Krzysztof Halasa
17.09 Czemark
17.09 Krzysztof Halasa
19.09 PeJot
Flixonase nasule
Za prawdę o COVID-19
Leki sprzed kilkunastu laty...
Komentarze i opinie o lekach
opiekun medyczny
biologia/farmacja (lanreotyd i okreotyd)
kapsułki z lekarstwami
Bydgoszcz, potrzebny kierownik
Trudne pytanie o kombinację leków
Kto (co) naprawde leczy nasze choroby - Bóg czy lekarstwa?
Tyle kłótni o kartkę papieru.
liposomy
zapalenie pluc
Warto zajrzeć.
;Oto najważniejsze co musicie wiedzieć:
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?