Dzięki za otuchę!!!
Jak na razie - bez spektakularnych sukcesów ;-).
Kupiłam krem wybielający Drula Forte i sumiennie wcieram pod nos rano i
wieczorem. Poza tym smaruje skórę sokiem ze świeżej cytyny. I nadal mam
nadzieję :-)
Co do efektów - to świństwo chyba troszkę zbladło - z faszystowskiego wąsa
zmieniło się w coś w rodzaju Kmicica ;-)))))))
I tylko jedno mnia załamuje - to już naprawdę muszę zrezygnować z opalania
używając pigułek???!!! Ja wiem - że od słońca skóra się starzeje, zmarszczki
dostają czadu i wolne rodniki szleją ;-) - ale przecież leciutki brązik na buzi
wygląda tak słodziutko ;-)))) Ojej!!!

Karina :-)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl