Data: 2001-07-16 09:34:26
Temat: Re: Przeciagi a bobaski???
Od: "Ann" <a...@p...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mariusz" <m...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:3b529158$1@news.vogel.pl...
> Witam,
> Mamy 3 miesieczna coreczke i ciagle sie klocimy o otwarte okna w
mieszkaniu.
> Czy szkodliwy jest dla dziecka lekki przeciag ( delikatnie poruszaja sie
> firany w mieszkaniu a dziecko nie lezy na trasie powiewu) czy dopiero
> silniejszy -firany zaczynaja naprawde fruwac???
> A kwestia wiatru na dworze - czy za wszelka cene nalezy dziecko przykrywac
> bo troszke dmucha na bobaska. Czy gdy sa 30 stopniowe upaly to mozna
dziecko
> wystawic na dzialanie lekkiego wiaterku pod parasolem przeciwslonecznym?
> Mariusz
Zawsze staram sie postawic w sytuacji malucha. Jesli mnie jest goraco to nie
ubieram go grubo bo a noz sie przeziebi, tylko ubieram tak jak ja jestem
ubrana, jesli ja chodze boso po mieszkaniu - on tez moze, jesli ja ubieram
czapke - on tez. Oczywiscie biore tez poprawke - zwlaszcza w zimie - i jesli
jedzie wozkiem to ubieram troszke cieplej bo sie nie rusza. Dzieci maja
szybsza przemiane materii i przez to wydzielaja wiecej ciepla, a gorsze jest
przegrzewanie niz lekkie ochlodzenie. Przeciez przy 30 stopniach lekki
wiaterek przynosi ulge, wiec po co meczyc dziecko zakladaniem mu czapek?
--
Pozdrawiam
Ann
e...@p...onet.pl
a...@p...com.pl
ICQ: 3455782
Gadu-Gadu: 1044633
|