Data: 2012-02-05 18:21:33
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 05 Feb 2012 18:23:11 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2012-02-05 14:32, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 04 Feb 2012 18:08:05 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-02-04 17:43, Ikselka pisze:
>>>> I TO (kino w trakcie) jest dla Ciebie dowód na normalność psychiki???
>>> A weźże Iksi na wstrzymanie, bo już takie bzdety zaczynasz pleść, że aż
>>> słabość ogarnia.
>>
>> Ty poszłabyś do kina w sytuacji straty bliskiej osoby?
>
> Nie poszłabym.
No właśne. Z powodu swej normalności.
A ona poszła.
>
>> - jesteś taka
>> normalna przecież, weź siebie za wzór, to może zrozumiesz, o czym piszę.
>>:->
>
> A Ty - skąd wiesz, jak zachowałabyś się, gdyby groziła Ci całkowita
> utrata wzroku w wyniku ciąży. Skąd wiesz, że nie chciałabyś jej usunąć,
> mając drugie dziecko do wychowania?
Ten scenariusz nie dotyczy osoby działającej w szoku. Chcesz podciągnąć
przypadek Alicji Tysiąc pod działanie w szoku? - no nie uda Ci się.
> Prawda, że nie za mocny ten argument?
>
Dla mnie żaden.
Wybór między moim wzrokiem a życiem mojego dziecka jest dla mnie żaden. Tzn
nie ma wyboru. Jakiegokolwiek. Na jakiejkolwiek zasadzie.
Dziecko można wychować będąc ślepą. Ten wariant lepszy, niż uśmiercenie
dziecka!
Aleś się popisała...
--
XL
|