> Mam nadzieję, że nie był ostatnio ten temat poruszany (dla nerwowych -
> sprawdzałam w archiwum ).
> A więc: wpiep.... mi moje draceny. Odizolowałam roślinki od reszty ale co
> robić aby się ich pozbyć i je uratować? Co zrobić aby zabezpieczyć przed
> nimi inne rośliny ? A może ktoś wie skąd się one biorą?

Myj draceny gabka i woda z mydlem lub plynem do naczyn.
Tylko bardzo delikatnie, zeby nie pouszkadzac lisci. Ja kiedy
pojawiaja sie robale biore kwiata pod prysznic, szoruje go(spody lisci i
wszystkie zakamarki) i zostawiam namydlonego na kilka godzin,
potem znowu prysznic i tak co tydzien,az robale padna.
W przypadku dracen, myjac je staraj sie rocic to
tak, zeby zbytnio nie zalac doniczki, bo przelanie moze im zaszkodzic.
I tak jak bylo w poprzednich postach: musisz zwiekszyc wilgotnosc.
pozdrowienia