Data: 2004-11-20 06:58:17
Temat: Re: Przepraszam, off topic, NTG i w ogóle SPAM, ale ucieszy?o to mnie i musz?
Od: "ksRobak" <k...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"AW" <o...@h...com>
news:CCvnd.26089$5b1.4087@newssvr17.news.prodigy.com
...
> "ksRobak" <k...@p...com> wrote in message
> news:5b3d.000006dd.419e7e03@newsgate.onet.pl...
>> Użytkownik "AW" <o...@h...com>
>> news:4ound.26075$5b1.1122@newssvr17.news.prodigy.com
...
>>> [...]
>>
>>> Drogi Kolego Robak,
>>>
>>> Niezmiernie mi przykro [...]
>>> AW
>>>
>>> PS. [bla, bla, bla]
>> Widzisz AW jak to pięknie działa? :-)
>> Wystarczy pociągnąć za odpowiedni sznureczek
>> i natychmiast skończyły się Twoje peany
>> na cześć wielkiego ksRobaka.
>> hehe
>> jesteś wyjątkowo przewidywalny, :D
> Nie bywałe! Jak Ty to osiągnąłeś? Czekaj, czekaj - Ty ciągniesz za
> sznurek, a ja... a ja... cholera gubię się w tym wszystkim. Genialnie,
> wręcz genialnie!
>
> Czyli Ty tak specjalnie udajesz, że jesteś nierzetelnym partnerem do
> dyskusji a ja idiota daję sie na to nabrać i od ręki zapomiam o Twoich
> wszechstronnych zaletach. A Ty o tym wszystkim dobrze wiesz i masz
> mnie jak na dłoni, czy nie tak? Tobie przecież o to chodziło cały czas!
>
> Gdybym miał odrobinę rozumu to wyśpiewywałbym hymny na Twą
> cześć jak Tomek, bez względu na to co Ty łaskawie raczysz z siebie
> wypluć. Uchodziłbym wówczas za wielce niedeterministycznego.
>
> AW
>
>
> PS. Żadnych peanów sobie nie przypominam. Po prostu błędnie
> miałem Cię za kogoś zaintersowanego poważną dyskusją.
> To wszystko.
Drogi Kolego AW :)
Gdy niedawno JeT (Jerzy Turynski) napisał swój hymn pochwalny o
Wladyslaw'ie Los'ie - którego zdemaskował jako Władysława Łosia
Ty ochoczo podjąłeś kontynuację traktując kolegę WL jako partnera
zaintersowanego poważną dyskusją.
Gdy jeszcze bardziej niedawno JE (JoannElle) napisała swoje słynne:
"AW chyba się nie ucieszy..." (chech,, kobiety mają ten DAR {intuicja}
by trafiać w sedno) - to elegancko (jak zwykle) dałeś się podprowadzić.
Ja napisałem tylko, że lepiej iżbyś mnie "mniej lubił" ale żebyś
WIEDZIAŁ(!) za co mnie lubisz a za co nie lubisz. Taka jest rola
oświeconej (uświadomionej) emergencji.
Czy Ty wspaniałomyślnie sądzisz, że to JA pociągam za sznureczki
przyczepione do Twoich paluszków klikających po klawiszkach? ;D
...
Co do Tomka którego przywołałeś jako przykład do naśladowana
to powiem Ci Drogi AW, że pan ten sprawia wrażenie iż prowadzi
dyskusję w taki sposób, by najpierw "wysłuchać" rozmówcy a później
napisać własne przemyślenie a więc wykazuje swoją nieznajomość
zasad "poważnej dyskusji" zgodnie z którymi dyskutanci
"gadają sami do siebie (własnego JA)" a nie ZE SOBĄ.
"Poważna dyskusja" ma tę piękną zaletę, że tyle samo wiesz przed
rozmową co i po rozmowie bowiem "gadając sam ze sobą" wiesz
dokładnie tyle samo czyli NIC a wyraża się to słowami - puenta:
"od czego więc zaczynamy"?
...
od czego więc zaczynamy? 8-)
E...@R...pl
FUT: "pl.sci.filozofia"
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|