Data: 2001-12-01 08:46:24
Temat: Re: Przesadzanie..Jest: Matematycy a ogrodnictwo
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
............
> Ciekawe, jak daleko byśmy w ogrodnictwie zaszli bez matematyki,
Ja napisalem "Nie lubię matematyki", a nie "Nie umiem matematyki". :-)
Znam ją w zakresie niezbędnym, do policzenia igieł sosny w
jednej pochewce :-).
> widziałam takie cudne zdjęcia? ;)). Albo liczenie słojów drzew.
W Twoim ogrodzie trzeba to liczyć? Czy to wplywa na porost drzew?
>Albo przycinanie trawnika na 3
cm
> dokładnie.
Ha ha. Ale, nie jesteś dokładna. Chodziło o 32 mm. Znów mu (muuuuuuuu) Biuro
będzie ryczało :-).
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
|